Zobacz wideo: "Pogrzeb praw kobiet" pod siedzibą PiS w Bydgoszczy
W czwartek Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie o zakazie aborcji w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu.
Manifestacje organizowane są w całym kraju. Aktywiści zachęcają do wyjścia na ulicę. W niedzielę (25 października) odbyła się akcja „Słowo na niedzielę”, w ramach której obywatele pojawiali się na Mszach Św. ze specjalnie przygotowanymi plakatami, przedstawiającymi ukrzyżowaną kobietę, a także opatrzonymi hasłem „W imię matki, córki i umiłowanej siostry: wara od kobiet!” banknotami, które miały trafić na tacę.
Protest odbył się także w Bydgoszczy. Choć udział najczęściej był indywidualny, około godz. 16 kilkanaście osób pojawiło się przy diecezji bydgoskiej.
Przygotowaliśmy na kartkach hasła, listy do biskupa, wieszaki i znicze. Wieszaki umieściliśmy na bramie. W ten sposób chcemy pokazać nasz sprzeciw wobec zaostrzania prawa aborcyjnego. Wszystko trwało około godziny. Było bardzo spokojnie. Parę razy przejeżdżała policja, ktoś nam robił zdjęcia, ale na szczęście nie było żadnej zadymy – opowiada jedna z uczestniczek protestu
- Zaznaczyliśmy nasz sprzeciw, pokazaliśmy, co myślimy o pozbawianiu kobiet praw. Dla mnie sprawa jest tym bardziej osobista, że mam negatywny stosunek do naszego biskupa - przede wszystkim z uwagi na sprawę, w której krył pedofila - opowiada uczestniczka protestu w Bydgoszczy. - Umówiliśmy się też na jutrzejszy protest.
Kolejna manifestacja w Bydgoszczy – pod hasłem „To jest wojna! Strajk kobiet – blokada wszystkiego” odbędzie się w poniedziałek, 26 października, o godz. 17, przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Gdańskiej 10.
