- Nie znam przyczyn - na pewno nie była to choroba drzew czy usychanie. Pnie wskazują, że drzewa były w dobrym stanie. Wycinka idzie wzdłuż ul. Siedleckiej, co może sugerować, że będzie ona poszerzana - przypuszcza bydgoszczanin. - Nie widzę w tym sensu, bo to boczna ulica o prawie zerowym ruchu, a samochody mijają się na niej bez problemów.
Nie ma co prawda chodnika, ale pieszych w zasadzie też nie ma, a jeśli jakiś się pojawi, to nie stwarza zagrożenia dla samochodów. Wiek dziesięciu ze ściętych drzew oceniam (okiem amatora) na 20-40 lat. Jedno natomiast miało duży obwód i z pewnością liczyło ponad 50 lat, pewnie pamiętało czasy wojny.
PRZECZYTAJ:Bydgoskie drzewa do wycinki [KOMENTARZ]
„Nos” bydgoszczanina nie zawiódł, faktycznie Siedlecka będzie poszerzana. Zła wiadomość jest taka, że i inne drzewa w tym rejonie zostaną wycięte.
- Drzewa zostały usunięte ze względu na kolizję z projektowanym układem drogowym . Wszystkie prace prowadzone są pod nadzorem ornitologa. Na kilku drzewach przeznaczonych do wycinki zaobserwowano gniazda i dziuple świadczących o obecności ptaków. Ich wycinkę wstrzymano do czasu opuszczenia drzew przez ptaki, co zostanie potwierdzone przez ornitologa - informuje ZDMiKP w Bydgoszczy