Raport analizuje funkcjonowanie i możliwości rozwoju największych polskich miast. Opracowany został przez zespół ekspertów pod kierownictwem prof. Roberta Kozielskiego, dr hab. Michała Mackiewicza i dr. Jacka Pogorzelskiego. Powstał w oparciu o trzy główne źródła danych – bazę GUS i Związku Miast Polskich, zewnętrznych bazach i innych źródłach wtórnych oraz badaniach pierwotnych prowadzonych metodami CATI/CAWI (poddano mu ponad 8000 Polaków).
– Kluczowym założeniem badania była potrzeba zderzenia „twardych” wskaźników o bardzo zróżnicowanym charakterze (społeczne, ekonomiczne, kulturalne, demograficzne, edukacyjne itp.) z perspektywą mieszkańców. W finalnym rozrachunku bowiem to nie „zimne” wskaźniki, ale emocje, doświadczenia czy wrażenia mieszkańców decydują o odczuwanej jakości życia – informuję autorzy.
W rankingu najlepiej rozwijających się miast w Polsce zwyciężył Kraków, przed Gdańskiem i Wrocławiem. Na drugim biegunie znalazły się Kielce, Łódź oraz Białystok. Tuż nad tymi trzema miastami, na 16. miejscu uplasowała się Bydgoszcz (badanie przeprowadzono również w Warszawie, ale nie uwzględniono jej we wszystkich zestawieniach). Taką samą pozycję zajęła w zestawieniu miast szczęśliwych. Tę ocenę oparto na badaniu pozytywnych i negatywnych doświadczeń mieszkańców. W obu zestawieniach Bydgoszcz była wysoko – w pierwszym szósta, a w drugim czwarta.
Ranking stworzono na podstawie analizy czterech głównych obszarów: bazy rozwoju, dobrostanu, pracy i perspektywy utrzymania się oraz zarządzania i współzarządzania miastem. Bydgoszcz najlepiej wypadła w tym ostatnim, klasyfikowana na 10. pozycji, w pozostałych znajdując się wśród najsłabiej ocenianych miast. W raporcie można znaleźć jednak pozytywy.
– W ramach badań, zgodnie z docenianą ideą współtworzenia, ocenie poddano także poziom zaangażowania mieszkańców w projekty miejskie. Miasta, z największą grupą mieszkańców angażujących się we współtworzenie to Toruń, Kraków oraz Bydgoszcz – czytamy w raporcie.
Gdy jeszcze głębiej przyjrzeć się raportowi, Bydgoszcz wypada lepiej w takich subobszarach jak środowisko (7), sytuacja mieszkaniowa (9), infrastruktura życiowa (11) czy bezpieczeństwo (9). Na podium jest w dwóch kategoriach – zarządzanie miastem (3) i wspomniane zaangażowanie (2).
Nieco lepiej miasto wypada w rankingu miast preferowanych do zamieszkania i życia. Bydgoszcz sklasyfikowano na 13. miejscu, między Rzeszowem, a Gorzowem Wielkopolskim. Oczko wyżej jest w zestawieniu miejsc o najwyższym wskaźniku lojalności mieszkańców. W rankingu miast drugiego wyboru – miejsc, w których Polacy chcieliby zamieszkać, gdyby mieli zmienić miejsce zamieszkania, jest 14. Badani byli również proszeni o wskazanie miejscowości, w których na pewno nie chcieliby zamieszkać. Negatywny ranking wygrały Katowice, a Bydgoszcz była 9.
