- Dotarły do mnie informacje, z których wynika, że w Bydgoszczy coraz więcej mówi się o wycofaniu projektu ustawy o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego na bazie Collegium Medicum UMK - twierdzi Joanna Scheuring-Wielgus, toruńska posłanka Nowoczesnej. - Bydgoska PO chce to zrobić po cichu, ponieważ dostrzegła, że nie ma żadnych szans na jego sfinalizowanie. Nie chcą, aby był procedowany. Dowiedziałam się o tym kilka dni temu. Chcą teraz zupełnie nowej ustawy. Mam gotowy raport - kilkadziesiąt stron na temat całej sytuacji. Upublicznię go w następnym tygodniu, po zarządzie naszej partii.
Poseł zaskoczony
Po słowach toruńskiej posłanki w Bydgoszczy, zwłaszcza w szeregach Platformy, zawrzało...
- Naprawdę nic nie wiem na temat jakiegokolwiek zmiany naszych dążeń, te słowa toruńskiej posłanki to dla mnie całkowite zaskoczenie - mówi „Expressowi” Zbigniew Pawłowicz, bydgoski poseł PO. To on był animatorem zbierania podpisów pod projektem ustawy o powołaniu Uniwersytetu Medycznego na bazie bydgoskiego Collegium Medicum. Projekt w efekcie trafił do Sejmu. Zebrano 160 tysięcy podpisów.
To tylko plotki
Odbyło się także pierwsze sejmowe czytanie dokumentu.
- Projekt trafił już do Komisji Zdrowia oraz do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, z jej przewodniczącym jestem w kontakcie... - mówi Zbigniew Pawłowicz. - Biuro legislacyjne Sejmu wniosło konieczne poprawki do projektu, wszystko zatem wydaje się być na niezmienionej drodze. Inna rzecz, że nie potrafię w tej chwili powiedzieć, kiedy projekt trafi pod obrady komisji. To już decyzja polityczna, leżąca całkowicie w rękach tworzącego rząd Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Pawłowicz ocenia, że ostatnia wypowiedź toruńskiej posłanki jest jedynie kolejnym przykładem „wysyłania plotek”.
PRZECZYTAJ:Projekt do wykopania? [DZIEŃ DOBRY]
Jak mówią bydgoscy posłowie PiS, nieoficjalnie, termin debaty w komisji nad projektem ustawy rzeczywiście nie jest znany.
Wilk syty i owca cała?
- Nie wiem, czy pani poseł Wielgus w ogóle kiedykolwiek rozmawiała ze Zbigniewem Pawłowiczem, bo ze mną na pewno nie - mówi tymczasem Teresa Piotrowska, posłanka PO z Bydgoszczy. - Te pomysły są wzięte z sufitu...
Jak podkreśla Teresa Piotrowska, najlepszym wyjściem dla regionu byłoby utworzenie dwóch ośrodków edukacji medycznej.
- To pomysł sugerowany nam ostatnio przez ministerstwo - mówi posłanka Piotrowska. - Chodzi mianowicie o to, żeby w Bydgoszczy powstał uniwersytet, bo kadry mamy znakomite, a w Toruniu wydziały medyczne mógłby stworzyć UMK. To nie jest w Polsce nic niezwykłego... W ten sposób były wilk syty i owca cała. Były to także argument dla budowania z województwa silnego, krajowego ośrodka, który edukację medyczną traktuje priorytetowo.
To nie sejmik decyduje
Właśnie wczoraj, podczas posiedzenia sejmiku województwa, PO zaproponowała skierowanie apelu do władz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika o tworzenie wydziałów lekarskich. Dokumentu jednak nie przegłosowano. - Nie możemy debatować nad decyzjami, które nie leżą w kompetencjach sejmiku - tłumaczył jego przewodniczący Ryszard Bober. - Tworzenie wydziałów to kompetencje Senatu UMK lub ministerstw.