Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BYDGOSZCZ - Ewa Ligman, nauczycielka SP 37 z oddziałami gimnazjalnymi

MP
Ewa Ligman jest nauczycielką wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 24 w Bydgoszczy, które obecnie wchodzi w skład Szkoły Podstawowej nr 37.
Ewa Ligman jest nauczycielką wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 24 w Bydgoszczy, które obecnie wchodzi w skład Szkoły Podstawowej nr 37. Fot. Nadesłane
- Bardzo lubię mój zawód i chyba zyskałam zaufanie młodzieży, bo w ostatnich latach nasi gimnazjaliści powierzyli mi funkcję rzecznika praw ucznia - mówi Ewa Ligman, nauczycielka wychowania fizycznego w Gimnazjum nr 24 w Bydgoszczy, które obecnie wchodzi w skład Szkoły Podstawowej nr 37.

Pani Ewa plasuje się w czołówce plebiscytu w kategorii „Nauczyciel klas IV-VII szkoły podstawowej i gimnazjum”.

- Od 36 lat uczę WF-u w tej samej szkole, czyli Gimnazjum nr 24 - mówi. - To dość kameralna szkoła, bo wraz z wprowadzeniem reformy edukacji mamy teraz tylko po dwie klasy w jednym roczniku. Jestem tu jedyną wuefistką. Nominację w tym plebiscycie traktuję jako duże wyróżnienie i bardzo się z niej cieszę. Moją kandydaturę zgłosili rodzice uczniów klasy II A gimnazjum, której aktualnie jestem wychowawczynią. Wiem to, bo zanim to uczynili, zapytali mnie o zgodę. Ze sportem już od najmłodszych lat było mi po drodze. Jako 7-letnia dziewczynka zaczęłam trenować gimnastykę sportową na Zawiszy i ta przygoda trwała aż 10 lat. Już wtedy wiedziałam, że chcę pracować z młodzieżą i spełniać się w roli trenerki. Trenowałam też taniec towarzyski. I jakoś tak naturalnie wybrałam studia na Akademii Wychowania Fizycznego w Gdańsku. Ukończyłam też kurs instruktora fitness i prowadzę zajęcia z dziećmi i młodzieżą w Młodzieżowym Domu Kultury nr 4 w Bydgoszczy. Z uczniami mam dość dobry kontakt. Dowód? Sami wybrali mnie rzecznikiem praw ucznia w Gimnazjum nr 24 i tę funkcję pełniłam przez kilka lat aż do ubiegłego roku. Młodzież chyba lubi moje lekcje, bo wbrew obiegowej opinii, że uczniowie stronią od wysiłku fizycznego, u mnie na lekcjach frekwencja jest na medal, a zwolnienia lekarskie to rzadkość. No chyba, że ktoś ma grypę lub anginę. Ale to już siła wyższa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!