Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz czekają wielomilionowe wydatki. Dlaczego?

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Dariusz Bloch
Stało się. Prezydent RP Andrzej Duda, choć zwlekał do ostatniej chwili, to podpisał ustawę o reformie oświaty. Z edukacyjnej mapy Polski znikną gimnazja. - Ta rewolucyjna zmiana pociągnie za sobą duże koszty - twierdzi ZNP. Spore wydatki czekają teraz bydgoski samorząd.

Od września br. nie będzie już naboru do gimnazjów, a obecni uczniowie klas VI pójdą do VII klasy podstawówki, która będzie 8-letnia. Docelowo nauka w liceum będzie trwać 4 lata, w technikum 5 lat, a zawodówki przekształcą się w szkoły branżowe I i II stopnia. Choć te zmiany budziły sprzeciw nauczycieli, dyrektorów szkół i samorządów, to klamka zapadła. Przed wielkim wyzwaniem staje teraz bydgoski samorząd.

- W mieście funkcjonuje 10 samodzielnych gimnazjów i planujemy dla nich różne rozwiązania przewidziane w ustawie - mówi Iwona Waszkiewicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - Najpierw porozmawiamy z dyrektorami szkół, nauczycielami i radami rodziców. Ostateczne koszty będą znane po ustaleniu sieci szkół. O etapach wdrażania reformy poinformujemy w czwartek.

Jednak można się spodziewać, że wydatki będą wielomilionowe. Jeszcze we wrześniu ub. roku ratusz podkreślał, że do wymogów 8-klasowej szkoły trzeba będzie dostosować budynki przynajmniej 20 samodzielnych podstawówek. Sam koszt odtworzenia tylko pracowni chemicznych, fizycznych czy geograficznych w podstawowym zakresie szacowano na ok. 3 mln zł. Do wzrostu starszych uczniów trzeba będzie też dostosować wyposażenie budynków. Do tego mogą dojść koszty odpraw dla zwalnianych nauczycieli, choć wtedy ratusz zapewniał, że zrobi wszystko, by jak najmniej z nich straciło pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!