Nasze miasto zostanie jednym ze sponsorów ogólnopolskiego teleturnieju, a także miejscem życiowych perypetii serialowych bohaterów.
Na ukończeniu są rozmowy na temat udziału miasta Bydgoszczy w dużym projekcie telewizyjnym. - Program będzie cyklicznie emitowany w jednej z ogólnopolskich stacji. To licencja sprawdzonego programu zachodniego. Zakłada się w nim udział publiczności, a także aktywność internautów. To nie bezmyślny konkurs, tylko teleturniej wiedzowy, wymagający od uczestników szerokich horyzontów - mówi Maciej Grześkowiak, wiceprezydent miasta.
<!** reklama>Co ważne, Bydgoszcz podpisze umowę sponsorską na cały cykl programów. Oznacza to jedno, jeśli uczestnicy zabawy będą chcieli ją wygrać, będą musieli wiedzieć sporo o naszym regionie. W każdym bowiem programie mogą się spodziewać pytań dotyczących naszych lokalnych zagadnień. - Podkreślam słowo region, bo doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie, gdy w ten niekonwencjonalny sposób promować będziemy województwo i ideę dwumiasta. Do projektu przyłączą się (także finansowo), zarówno miasto Toruń, jak i województwo.
- Pierwszy odcinek programu ma się pojawić już w kwietniu. Na razie tyle mogę powiedzieć, bo dopóki nie podpiszemy umowy, nie chcę zapeszać.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to niejedyny telewizyjny projekt, w który zaangażowała się Bydgoszcz. Procentują doświadczenia zawodowe wiceprezydenta Grześkowiaka, który w żadnej telewizji nie jest postacią anonimową. Liczy się też otwarcie prezydenta Konstantego Dombrowicza, byłego dziennikarza, na tego typu promocję. Wkrótce Bydgoszcz stanie się bowiem na dłużej areną wydarzeń jednego z telewizyjnych seriali. Tu będą rozgrywały kluczowe akcje. To duży sukces, bo monopol na seriale ma, z wielu względów, od lat Warszawa. - Prace nad tymi pomysłami są mocno zaawansowane – mówi prezydent Grześkowiak.