Zobacz wideo: Zimowe atrakcje Bydgoszczy w sezonie 2021/2022
Zgodę na sprzedaż majątku miasta - kamienica przy Jagiellońskiej 2 to własność Bydgoszczy zarządzana przez Administrację Domów Miejskich - musi wyrazić rada Miasta Bydgoszczy. Radni zdecydować o sprzedaży mają w środę 15 grudnia na sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Ze zgodą, jak się dowiadujemy, problemu raczej nie będzie.
To Cię może też zainteresować
- Zasiłek opiekuńczy na dziecko a nauka zdalna. Komu będzie przysługiwał zasiłek?
- Tłok pod polikliniką w Bydgoszczy. Dyrekcja ubolewa, że pacjenci tak się zachowują
- Baseny w Bydgoszczy - niektóre są zamknięte, bo klienci się nie myją
- Bydgoskie korporacje taxi podniosły ceny. Słupkowi idą po bandzie, a Bolt po kosztach
Kamienica wystawiana była na sprzedaż już kilka razy, nie było jednak chętnego na jej nabycie. Teraz sytuacja się zmieniła, w trybie pozaprzetargowym gotowa na zapłacenie ceny wyjściowej (to 11 milionów 400 tysięcy złotych) jest Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu. Tak się składa, że w budynku przy Jagiellońskiej 4 WSNoZ również prowadzi swoje zajęcia. Również, bo właśnie na potrzeby rozwoju uczelni ta planuje zakup byłego "Savoya".
- Z wnioskiem zgłaszającym chęć nabycia nieruchomości przy ul. Jagiellońskiej 2, wystąpiła Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu w Bydgoszczy, która jest właścicielem nieruchomości sąsiedniej przy ul. Jagiellońskiej 4, oświadczając jednocześnie, że nabycie nieruchomości znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie pozwoli na rozwinięcie infrastruktury Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu, a tym samym pozwoli na rozbudowanie oferty edukacyjnej ukierunkowanej na potrzeby rynku pracy, gwarantującej studentom jak najlepsze warunki lokalowe - czytamy w uzasadnieniu uchwały przygotowanym dla radnych.
WSNoZ zwróciła się o rozłożenie płatności na 10 oprocentowanych rat. Miasto chce zastrzec w umowie sprzedaży, że ciąg komunikacyjny dla pieszych, wiodący wzdłuż Jagiellońskiej będzie musiał być ogólnodostępny. Pozostaje jeszcze problem umów, które wiążą najemców z ADM. Co prawda, mając na uwadze sprzedaż tej nieruchomości nie ma tam już nikogo, kto zamieszkiwałby chociażby jeden z piętnastu lokali mieszkalnych, bo ADM nie przedłużała porozumień, ale ciągle najmowane są lokale użytkowe. Tych jest czternaście, z tego trzy ciągle użytkowane.
Dlaczego podjęto decyzje o sprzedaży?
- Poprzednia alternatywa dla koncepcji sprzedaży nieruchomości tj. dzierżawa i najem, nie przyniosła oczekiwanego rezultatu w postaci uzyskania stałego dochodu – czynszu, albowiem ogłoszone przetargi na jej wydzierżawienie oraz najem poszczególnych lokali, nie zainteresowały potencjalnych dzierżawców czy najemców - czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały.
