Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoski Hamlet i maestra Sztuczna Inteligencja - komentarz Jarosława Reszki

Jarosław Reszka
Jarosław Reszka
Kontrowersyjny plakat Natalii Mleczak
Kontrowersyjny plakat Natalii Mleczak arch. PPG
Burza nad plakatem do bydgoskiego przedstawienia „Hamleta” w Teatrze Polskim (premiera 26 stycznia) jakoś ominęła lokalne media. Niezorientowanym wyjaśniam więc, że pod grafiką pokazującą mężczyznę o urodzie hollywoodzkiego amanta, odzianego w różowy garnitur, z takiegoż koloru okularami słonecznymi na nosie i skórą na szyi przedziurawioną przez tajemniczy, podłużny przedmiot podpisała się Natalia Mleczak, autorka także scenografii i kostiumów do tego przedstawienia.

Amant w różu to bez wątpienia Hamlet, na co wskazuje trzymana przez mężczyznę ludzka czaszka, lecz o wielkości czaszki słonia. Nie róż i nie gabaryty czaszki stały się jednak powodem burzy wokół plakatu, tylko to, że powstał z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. W artykule publikowanym w portalu Onet nad autorką plakatu solidarnie znęcają się dyletanci i fachowcy, reprezentowani przez plakatowego guru Andrzeja Pągowskiego.

Kontrowersyjny plakat Natalii Mleczak
Kontrowersyjny plakat Natalii Mleczak

Patrzę i ja na to dzieło. Patrzę i… też nie padam na kolana. Uważam jednak, że z przekonaniem na ten temat będę mógł się wypowiadać dopiero po obejrzeniu spektaklu. Plakaty zapowiadające wydarzenia kulturalne, nawet jeśli osiągają poziom dzieła o wybitnych walorach artystycznych, są bowiem gatunkiem sztuki użytkowej. W związku z tym muszą pozostawać w związku z wydarzeniem, którego dotyczą i powinny informować o nim oraz do udziału w tym wydarzeniu zachęcać. A zachętę może także stanowić prowokacja artystyczna, z którą tu mamy do czynienia. Prowokacja skuteczna – jak można sądzić po artykule w znanym portalu informacyjnym.

Ważniejszym pytaniem, które ciśnie się na usta w związku z plakatem „Hamleta”, jest zastosowanie sztucznej inteligencji w sztuce. I tu zgadzam się z linią obrony zaprezentowaną w Internecie przez Natalię Mleczak. Fotografia, a także wideo czy przedmioty codziennego użytku, wykorzystywane w plastycznych instalacjach, również kiedyś uchodziły za „niegodne” zainteresowania prawdziwego artysty. Tak też pewnie będzie ze sztuczną inteligencją. Nie będzie ważne to, czy artysta ją wykorzysta, tylko jak wykorzysta i ile dołoży od siebie.

od 18 latnarkotyki
Wideo

Jaki alkohol wybierają Polacy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera