https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoski freshman wrócił do USA

Tadeusz Nadolski
Jakub Ulczyński jest wychowankiem Novum Bydgoszcz
Jakub Ulczyński jest wychowankiem Novum Bydgoszcz
Jakub Ulczyński zagrał w reprezentacji kraju na mistrzostwach Europy koszykarzy U-16 Dywizji B w Bułgarii. Wychowanek Novum Bydgoszcz wrócił już do Stanów Zjednoczonych.

Za oceanem drugi rok będzie się uczył i trenował w Mountain Mission School w Grundy w stanie Wirginia.

Niestety, biało-czerwoni nie zdołali wywalczyć awansu do Dywizji A (w kolejnym EuroBaskecie U-16 wstąpią trzy najlepsze ekipy z tego turnieju - 1. Grecja, 2. Holandia i 3. Gruzja).

Podopiecznym Michała Mroza zabrakło naprawdę niewiele. Najpierw pokonali Danię 80:43, potem ulegli Holandii 54:68, okazali się lepsi od Cypru (88:56), a w kluczowym meczu minimalnie przegrali z Bułgarią 72:75, z którą krótko przed imprezą w spotkaniach towarzyskich dwukrotnie wygrali - 84:67 i 81:44. Gdyby w tym pojedynku okazali się lepsi, awansowaliby do kolejnej fazy i stanęli przed szansą awansu. A tak pozostała im rywalizacja o miejsca 9-16. Oto wyniki - z Irlandią 62:58, z Bośnią i Hercegowiną 82:54 i z Białorusią 73:82. Ostatecznie zakończyli ME Dywizji B na 10. miejscu.

Jakub Ulczyński, mimo że o rok młodszy od większości swoich kolegów spisywał się bardzo dobrze. Był trzecim strzelcem reprezentacji (najwięcej punktów średnio zdobywali Igor Yoka-Bratasz 12,1 oraz Mateusz Kaszowski 11,0). Bydgoszczanin przebywał na parkiecie śr. 24,9 min, a na jego koncie było śr. 10,1 pkt i 5,4 zb.

- Kuba wrócił do domu bardzo zmęczony fizycznie i psychicznie. Po raz pierwszym uczestniczył w tak długim, ciężkim turnieju. Świetnie spisał się w trzech pierwszych meczach, zwłaszcza w, niestety, przegranym z Holandią. Potem szło mu już trochę gorzej, ale zaczął odczuwać trudy tej imprezy. Poprosiliśmy trenerów w USA, by dali mu jeszcze tydzień wypoczynku przed powrotem do szkoły. I na to się zgodzili. Turniej w Bułgarii dał mu wiele nowych doświadczeń koszykarskich. Pokazał, na jakim jest etapie rozwoju, co ma jeszcze do poprawy. Teraz czekają go kolejne wyzwania. Rozpoczął pierwszą klasę liceum (amerykańska high school - dop. T.N.). Będzie miał o wiele więcej nauki, bo doszły nowe przedmioty. Jeśli chodzi o stronę sportową to został tak zwanym freshmanem i będzie się starał dostać do drużyny A. Wszystko wskazuje na to, że nie zobaczymy go, jak to było w poprzednim roku, na Boże Narodzenie, bo w tym czasie jego drużyna ma zaplanowane rozgrywki i nie będzie mógł przyjechać do Polski - powiedział „Expressowi” Dariusz Ulczyński, ojciec młodego koszykarza, w przeszłości zawodnik Astorii.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU

 

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski