Bydgoski Budżet Obywatelski - wielkie zmiany w osiedlowych inwestycjach

Odkrywamy Bydgoszcz, odcinek 1

Rusza kolejna edycja Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego. Od 1 czerwca można zgłaszać swoje inwestycyjne propozycje. Potem już tylko formalna ścieżka, przekonanie innych do głosowania na swój pomysł i droga do realizacji jest otwarta.

- W ramach prac w radzie ds. partycypacji społecznej przygotowujemy regulamin BBO na kolejny rok. Będzie kilka mniejszych zmian i jedna bardzo istotna. Jednocześnie chciałbym odnieść się do krążących informacji o tym, że budżet obywatelski ma być zawieszony. Nie mamy wątpliwości, że BBO pozostanie wyspą obywatelskości mimo trudnych warunków budżetowych, najlepsze propozycje mieszkańców po głosowaniu trafiają do realizacji - zapewnia Michał Sztybel, wiceprezydent Bydgoszczy. - To największy projekt obywatelski zrealizowany po 1989 roku mimo tego, że w zeszłym roku zainteresowanie uczestnictwem było mniejsze niż wcześniej. Dlatego BBO nie zawieszamy. Jednak mówię uczciwie, że ta sytuacja w przyszłości może się zmienić, miasto w przyszłym roku nie będzie miało środków na BBO, jeśli program ma być kontynuowany, będziemy musieli na ten cel zaciągnąć pożyczki.

- Analizowaliśmy głosy mieszkańców, sami zastanawiamy się jak udoskonalić budżet obywatelski. Naszym pomysłem były małe projekty społeczne, sygnały od mieszkańców potwierdzają, że to był dobry pomysł - mówi Jan Kwiatoń, członek rady ds. partycypacji społecznej, jednocześnie przewodniczący rady osiedla Nowy Fordon. - Teraz chcemy zaproponować nową kategorię w głosowaniu - mikroprojekty osiedlowe. Zdjęliśmy 2 procent środków z budżetu programu ponadosiedlowego (który wyniesie teraz 18% środków w BBO a nie 20 procent jak poprzednio), co sprawiło, ze na każde osiedle przypadnie dodatkowe 10 tysięcy złotych. Bedzie to właśnie budżet mikroprojektów. Prosimy o sygnały i opinie na temat mikroprojektów, być może ten pomysł nie uzyska akceptacji społecznej.

Jakie pomysły mogłyby trafić do nowej kategorii głosowania? Intencją pomysłodawców było to, by drobne inwestycje, które dotychczas można było zgłaszać w ramach programów osiedlowych mogły być zrealizowane. Wcześniej, że względu na mały zasięg i istotność dla wąskiej grupy mieszkańców, ciężko było im przebić się w głosowaniu. Tak więc pomysły dot. na przykład postawienia ławeczki pod blokiem czy ustawienia stołu do gier w warcaby trafią właśnie do puli mikroprogramów, gdzie będzie im się łatwiej przebić.

Projekty do BBO zgłaszać można do 5 lipca w czterech kategoriach. To projekty osiedlowe (w puli 12 milionów do podziału na osiedla, gdzie kryterium podziału jest liczba mieszkańców tego osiedla), największe projekty ponadosiedlowe, projekty społeczne (działania aktywizujące, festyny, koncerty, festiwale, zajęcia sportowe) i jako wspomniana nowość - mikroprojekty osiedlowe z pulą 10 tysięcy złotych na każde osiedle. Na karcie do głosowania - i to też jest nowość - będzie tylko skrócony opis inwestycji wraz z dokładną lokalizacją. Dotychczas opisy pochodziły od wnioskodawców, często były bardzo długie i na karcie do głosowania powodowały niepotrzebne zamieszanie.