Być może już pod koniec sierpnia miasto stanie się właścicielem Młynów Rothera

<!** Image 3 align=none alt="Image 216138" >

**Część ze stu milionów euro, obiecanych przez ministerstwo, może dostać Akademia Muzyczna w Bydgoszczy. Oznacza to przeprowadzkę do nowej siedziby - być może w Młynach Rothera. O ile miasto je przejmie.**

Ubiegłotygodniowe spotkanie Rafała Bruskiego, prezydenta miasta, oraz marszałka województwa Piotra Całbeckiego z Bogdanem Zdrojewskim, ministrem kultury, w dużej części było poświęcone możliwości wsparcia rozwoju bydgoskiej Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego. - Trudno się nie zgodzić z tym, że Akademii Muzycznej brakuje przestrzeni do rozwoju, uczelnia mieści się w kilku oddalonych od siebie budynkach, co nie ułatwia pracy - mówi Rafał Bruski.

<!** reklama>

Musi zgodzić się Rada Miasta

Ministerstwo chce wesprzeć stoma milionami euro trzy uczelnie muzyczne w kraju. Jedną z nich - według deklaracji ministra Zdrojewskiego - jest bydgoska Akademia Muzyczna.

- Analizujemy dwie możliwości. Pierwsza to znalezienie na terenie miasta odpowiedniej dla uczelni działki, a druga to umieszczenie akademii w części Młynów Rothera - wyjaśnia prezydent Rafał Bruski. - Drugi wariant byłby oczywiście możliwy pod warunkiem przeprowadzenia zamiany z obecnym właścicielem nieruchomości położonej na Wyspie Młyńskiej na inny teren będący w posiadaniu miasta. Są prowadzone pewne rozmowy, ale ostatecznie potrzebna jest na to zgoda obu stron oraz decyzja Rady Miasta - podkreśla prezydent Bydgoszczy.

Dług za dług

Z umiejscowionymi na Wyspie Młyńskiej obiektami Młynów Rothera miasto nie może sobie dać rady przez ostatnie kilka lat.

Zostały kupione przez prywatną firmę, spółka Budopol przejęła obiekty w zamian za niezapłacone prace, w tej chwili ich właścicielem jest spółka Nordic Development.

- Nie ukrywam, że w Młynach Rothera widziałbym siedzibę Akademii Muzycznej, włącznie z salą koncertową - mówi Rafał Bruski. - Trwają rozmowy z właścicielem budynków. Być może już pod koniec sierpnia uda się przeprowadzić zamianę obiektu na miejską działkę. - Trudno cokolwiek powiedzieć, jest jeszcze za wcześnie, ale oczywiście rozmowy się toczą - mówi Maria Drabowicz, dyrektor Wydziału Mienia i Geodezji Urzędu Miasta w Bydgoszczy.

Jak mówi prezydent, w tej chwili miasto przygotowało dwa operaty szacunkowe wyceniające wartość Młynów Rothera. Oba oscylują wokół 40 mln złotych.

- Zostały zamówione, żeby nie było wątpliwości, co do wyceny - mówi prezydent miasta. - Prowadzimy negocjacje z właścicielem młynów, oczywiście zaczynamy od stawki poniżej 40 mln zł.