Budżet obywatelski w Białych Błotach – nie czy, ale kiedy go wprowadzimy?

Zobacz wideo: Zimna krew w obliczu ognia. 10-letni bohater z Koronowa odznaczony

Budżet obywatelski rozkwita w Bydgoszczy – tam co roku mieszkańcy zgłaszają setki pomysłów, które następnie poddawane są weryfikacji i głosowaniu. Najlepsze, cieszące się największym poparciem, trafiają do realizacji. Pieniądze na inwestycje pochodzą z wydzielonego budżetu miasta – z góry wiadomo, ile można wydać. Budżet obywatelski sprawia, że mieszkańcy są kreatywni i zaangażowani w lokalne działania, bardziej interesują się również tym, co dzieje się na ich osiedlach. Także Białe Błota miały mieć swój budżet obywatelski, zapowiedzi jego wprowadzenia słyszeliśmy już w 2019 roku, dlaczego się to jeszcze nie udało?

- Coraz więcej mieszkańców naszej gminy to osoby, które sprowadziły się do nas z dużych aglomeracji. Są niejako przyzwyczajeni, że mają – poprzez budżet obywatelski – spory wpływ na sposób wydatkowania istotnej części pieniędzy z kasy samorządu. Widać to zwłaszcza po tzw. „trójmieście” czyli Łochowie, Łochowicach, Lisim Ogonie a także Białych Błotach, gdzie są ogromne skupiska mieszkańców i gdzie mieszka ¾ osób w naszej gminie – zauważa Dariusz Fundator, wójt gminy.

Gmina chciała wprowadzić coś, co można nazwać semi budżetem obywatelskim, miało to polegać na umożliwieniu mieszkańcom wyboru części projektów inwestycyjnych w formule głosowania na wzór budżetów obywatelskich w miastach. Nie było na to jednak zgody rady gminy. Bo w tej sprawie decydującą rolę odgrywają radni.

- Warto podkreślić, że nie ma obowiązku tworzenia budżetu obywatelskiego w takich gminach jak Białe Błota, ale pomysł ten uważałem i uważam za wart wprowadzenia (Ustawa o samorządzie gminnym obliguje gminy wiejskie do przekazywania części środków funduszom sołeckim, a nie tworzenia budżetów obywatelskich – red.). Pamiętać musimy jednak o tym, że decyduje w tej kwestii Rada Gminy Białe Błota. Dotychczas większość w radzie uznawała, że lepiej zwiększyć nakłady na fundusze sołeckie. Część mieszkańców podnosi jednak zarzut, że na zebraniach wiejskich, gdzie dzielone są te pieniądze i ustalany sposób ich wydatkowania, przychodzi garstka osób, które nie są reprezentatywne. Budżet obywatelski i głosowanie np. drogą elektroniczną sprawi, że osób zainteresowanych inwestycjami w gminie i wydatkowaniem środków na różne inicjatywy społeczne będzie więcej, z czym się zgadzam – mówi Dariusz Fundator.

Budżet partycypacyjny ma przewagę nad funduszami sołeckimi, a jest to widoczne w wydatkowaniu pieniędzy. Pieniądze w funduszach sołeckich muszą być wydane w ciągu roku, budżet obywatelski takich ograniczeń nie ma, przez co można planować śmielsze inicjatywy, z finansowaniem np. z dwóch kolejnych budżetów partycypacyjnych. Tym bardziej, że wiele postępowań przeciąga się i niekiedy nie można ich po prostu zrealizować w ciągu roku kalendarzowego. Gmina byłaby skłonna przeznaczyć na budżet obywatelski spory procent swojego budżetu inwestycyjnego, by w ten sposób mieszkańcy mogli decydować, na co wydać te pieniądze. W Bydgoszczy w ramach BBO powstały nie tylko nowe place zabaw, siłownie na wolnym powietrzu, ale także parkingi i utwardzone drogi – w zależności od tego, na co zdecydowali się oddać głos mieszkańcy.