- Plan zagospodarowania przestrzennego tego terenu uchwalono dziesięć lat temu. Przepisy pozwalają, by ktoś sobie w ratuszu wywieszał coś na tablicy i uznał, że poinformował mieszkańców o sprawie. Tymczasem nic nie wiedzieliśmy o tym, że tuż przed naszymi oknami ma stanąć czterokondygnacyjny budynek - irytuje się pan Sebastian, mieszkaniec kamienicy przy ul. św. Trójcy 10.
Mieli stąd naprawdę dobry widok na Młynówkę, Młyny Rothera i Wyspę Młyńską. Wkrótce będą widzieć, co ich sąsiedzi z nowej nieruchomości robią sobie na obiad, bo z ich okien widok będzie już tylko na tyły nowego budynku. Obiekty może dzielić zaledwie dziesięć metrów.
- Nie zgadzamy się z tym pomysłem i uruchomiliśmy prawników, by pomogli nam w tej sprawie. Denerwuje nas jeszcze zachowanie miejskiego konserwatora zabytków. Na granicy posesji znajduje się stary ceglany mur, który stanowi jednocześnie fragment starej szopki. Jako wspólnota staraliśmy się o rozbiórkę, na co nigdy nie dostaliśmy zgody. Mnożono problemy, wymagania, przez co rozbiórka stała się niemożliwa. A teraz okazuje się, że nie tylko szopka będzie mogła zostać wyburzona, ale i ceglany mur. I nagle nie jest to żadnym problemem. Co mamy o tym sądzić? - zastanawia się pan Sebastian.
Zobacz również:
Najbardziej wpływowe bydgoszczanki [Top 10]
Centrum musi ożyć
- W takim miejscu nie powstanie przecież żadne przedsięwzięcie produkcyjne czy handlowe. „Mieszkaniówka” to jest coś, czego potrzebujemy. Centrum Bydgoszczy się wyludnia, dlatego każdy budynek mieszkalny, który przyciągnie nowych lokatorów, jest na wagę złota. A tu dodatkowo komponuje się nam z całością, bo na końcu ul. Św. Trójcy też zbudowano nową nieruchomość - podkreśla Sławomir Marcysiak, Miejski Konserwator Zabytków.
Dodaje, że budynek nie będzie wyższy niż sąsiednie kamienice, ale zdaje sobie sprawę, że ktoś na tej inwestycji zyska, a ktoś straci, bo pogorszy się widok na Brdę.
Co z szopką, której nie można było wyburzyć i zabytkowym murem, który teraz nie stanowi już problemu?
Czytaj na następnej stronie >>
- Wtedy był inny kontekst, teraz wygląda to inaczej. Jest wniosek na jej rozbiórkę, ale decyzja jeszcze nie została wydana - tłumaczy Sławomir Marcysiak.
Debata z urbanistami
Tymczasem na środowej sesji Rady Miasta radni zajmą się planem zagospodarowania przestrzennego dla terenu ograniczonego ulicami Focha, Warmińskiego i Obrońców Bydgoszczy i Brdą. Na jednej z działek plan dopuszcza zabudowę w wysokości do 36 metrów. Wiadomo, że jeden z właścicieli gruntu, spółka ECE, zamierza przy ulicy Focha zbudować apartamentowiec. Oznacza to, że zmieni się charakter tego fragmentu miasta.
- Czy na nadrzecznych terenach, dotychczas niezagospodarowanych, dopuszczać intensywną zabudowę na przykład mieszkaniową? W jakich gabarytach? Na jakich warunkach? - m. in., te pytania zada Miejska Pracownia Urbanistyczna, która 30. bm. o godz. 17 w WSB przy ul. Fordońskiej 74 organizuje debatę w sprawie zmian w „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Bydgoszczy”. Zgłoszenia tel. 52 58 58 105 lub na adres mailowy [email protected] (z hasłem „DEBATA”).
***
Zdaniem autora
Informowanie społeczeństwa o ważnych z jego punktu widzenia wydarzeniach trzeba traktować poważnie. Na pewno do poważnych nie należy wywieszenie informacji na tablicy w urzędzie miasta. O tym, że można to robić skutecznie świadczy fakt, że w sytuacji, gdy obok kamienicy ma stanąć na przykład maszt z nadajnikiem telefonii komórkowej, informowani są nie tylko szefowie wspólnot mieszkaniowych w okolicy, ale wszyscy mieszkańcy - listem, za potwierdzeniem. Nie zawsze muszą decydować przepisy, niekiedy lepiej oprzeć się o dobry obyczaj, a jeśli go brak - należy go wypracować.
Zobacz również:
Bydgoszcz na starych fotografiach. To samo miejsce dawniej i...
Polub "Express" na Facebooku
