wideo: Piotr Niemkiewicz
Skatowany pies we Władysławowie. Zatrzymano dwóch mężczyzn [WIDEO, ZDJĘCIA]
Sygnał o tym, że w jednym z gospodarstw mogą znajdować się zwłoki zwierząt wpłynął do OTOZ Animals Inspektorat Puck. Funkcjonariuszki momentalnie postanowiły go sprawdzić. Niestety, pogłoski znalazły potwierdzenie w rzeczywistości.
Na jednej z posesji w Brudzewie mężczyzna postanowił w nieludzki sposób pozbyć się trzech kilkumiesięcznych kotków. Część miotu zostawił dla siebie. 31-latek najprawdopodobniej udusił zwierzęta, po czym wrzucił do niewielkiej reklamówki i później, jak gdyby nigdy nic umieścił w przydomowym koszu na śmieci. Jak tylko wyciągnięto siatkę ze zwłokami kociaków, na miejscu pojawiła się ich mama. Sprawca nie widział w tym nic złego.
- Z rozmowy ze sprawdzą wynika, że tego typu działanie było czymś normalnym dla niego - dodaje Maria Antoniewicz z OTOZ Animals inspektorat Puck. - Wcześniej kilkukrotnie miał zabijać młode.
Animalsi na miejsce przyjechali z policjantami. Przed akcją złożyli stosowne zawiadomienie na puckiej komendzie.
- Funkcjonariusze z pionu kryminalnego przyjechali pod wskazany adres - tłumaczy st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP Puck. - Po przeszukaniu pomieszczeń i całego terenu ujawniono 3 martwe koty. W związku ze sprawą 31-letni mieszkaniec został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Na piątek zaplanowaliśmy przesłuchanie i wtedy też prawdopodobnie podejrzany usłyszy zarzuty.
W momencie zatrzymania, rzekomy sprawca miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trzeźwiał w policyjnej celi. Za ten nieludzki czyn 31-latkowi z Brudzewa może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.