Strajk nauczycieli 2019 zawieszony
- W porozumieniu z uczniami i rodzicami podjęliśmy decyzję o zawieszeniu strajku - powiedział Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Czytaj także: Strajk nauczycieli 2019. Czy rok szkolny może zostać przedłużony? Ministerstwo Edukacji odpowiada
Strajk nauczycieli 2019 zostanie zawieszony od soboty, 27 kwietnia, od godz. 6 rano. Jak podkreślił prezes ZNP, strajk zostaje zawieszony, ale nie jest zakończony. Oznacza to jednak, że nauczyciele wracają do pracy.
Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu strajku - Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Zawieszenie strajku nauczycieli ma na celu umożliwienie uczniom zakończenia edukacji.
- Dzisiaj, ani jutro, ani w kolejnych dniach nie podpiszemy porozumienia, które rząd zawarł z Solidarnością - zapowiedział Sławomir Broniarz, prezes ZNP. - Panie premierze Morawiecki, dajemy panu czas do września, czekamy na konkretne rozwiązania z pana strony. - dodał.
Jak decyzję Sławomira Broniarza komentują nauczyciele? Poniżej prezentujemy wybrane komentarze:
- - Jestem zbulwersowana decyzją ZNP! Na pewno nie wezmę już udziału w strajku organizowanym przez ZNP, Sławomir Broniarz nas wystawił - żali się nauczycielka z Grudziądza, która przyłączyła się do strajku nauczycieli 2019.
- - Mamy mieszane uczucie. Z jednej strony rozczarowanie, z drugiej - ulga i zrozumienie, że to najlepszy moment, aby ten strajk zawiesić ze względu na dobro dzieci i rodziców. Spodziewaliśmy się takiej decyzji związku. Strajk dał nam poczucie jedności i pokazał, że potrafimy walczyć. Walczyliśmy o godność i w naszym przekonaniu tę walkę wygraliśmy. Cały czas mieliśmy poparcie rodziców, w naszej szkole nie spotkaliśmy się z żadnymi negatywnymi reakcjami. Zdajemy jednak sobie sprawę z tego, że jako nauczyciele w dużym mieście jesteśmy w bardziej komfortowej sytuacji niż koledzy i koleżanki z małych miast. Duch walki w nas nie gaśnie. Wyszliśmy ze strajku z podniesioną głową - Karolina Trepka, szefowa komitetu strajkowego w SP 63 w Bydgoszczy
- - Nie wierzę, że ZNP się poddał. Nauczyciele w mojej szkole są załamani decyzją Sławomira Broniarza - dodaje nauczyciel z Bydgoszczy.
- - To była trudna decyzja, podjęta dla dobra uczniów - uważa z kolei nauczycielka z Inowrocławia.
- - Żal, rozczarowanie - tak mówią o swoich odczuciach nauczyciele. - Szykowaliśmy się na następne dni strajku, mobilizowaliśmy się wzajemnie. Ale z drugiej strony zdajemy sobie sprawę z tego, że dla rządu jesteśmy przezroczyści. Rząd nie chce nas widzieć, nie chce z nami rozmawiać. Trafiliśmy na ścianę.
- - Spodziewałem się takiej decyzji - mówi nauczyciel z Bydgoszczy. - Zawieszenie strajku było kwestią czasu. Nie należę do żadnego związku zawodowego, przyłączyłem się do protestu z wewnętrznej potrzeby. W naszej szkole strajkowali niemal wszyscy, mimo że dużo stracimy finansowo. To, co od kilku dni się działo w kraju, powinno dać wszystkim do myślenia, nie tylko nauczycielom.Jak widać, w Polsce można zmieniać prawo z dnia na dzień. Tak nie może i nie powinno być w demokratycznym kraju. Przykład tego, jak rząd postąpił z nauczycielami pokazuje, że to samo może zrobić w stosunku do innych grup społecznych.
Więcej komentarzy nauczycieli znajdziesz TUTAJ: "Broniarz zrobił z nas pośmiewisko", "wystawił nas". Nauczyciele komentują decyzję ZNP o zawieszeniu strajku nauczycieli 2019
Nauczyciele strajkowali od 8 kwietnia 2019 roku. Informacja o zawieszeniu strajku została ogłoszona w 18 dniu protestu.
Strajk nauczycieli MEMY. Internauci komentują protest pracow...
Strajk nauczycieli. Walczenie o swoje prawa kosztem dzieci jest niemoralne, nieuczciwe i niegodne
