Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brda zarasta zielskiem - skarżą się wodniacy. Express Bydgoski interweniował w tej sprawie

Jarosław Jakubowski
Obcinaczka do wodorostówObcinaczka do wodorostów
Obcinaczka do wodorostówObcinaczka do wodorostów Tomasz Czachorowski
Jeszcze w lipcu rozpocznie się koszenie Brdy na całym jej odcinku w granicach Bydgoszczy. W ruch pójdzie nowy, ale sprawdzony w bojach kombajn.

O tym, jak bardzo Brda jest zarośnięta, można przekonać się choćby z mostu Jerzego Sulimy-Kamińskiego. Widać stamtąd długie „włosy” wodorostów. Podobnie jest w Brdzie-Młynówce na Wyspie Młyńskiej.

To, co cieszy wodne ptactwo, dając mu pożywienie, jest utrapieniem dla żeglugi rzecznej. Na zielsko narzekają załogi tramwajów wodnych oraz trenujący na Brdzie kajakarze i wioślarze.

Skontaktowaliśmy się z Regionalnym Zarządem Gospodarski Wodnej w Gdańsku, któremu podlega Brda. - W połowie lipca przystąpimy do koszenia wodorostów w rzece Brdzie od jej ujścia w górę. Cała operacja powinna potrwać około miesiąca. Zielsko będzie ścinane przez specjalną maszynę, a następnie już ręcznie zbierane przez pracowników. Skoszony materiał jest utylizowany jako odpad organiczny - wyjaśnia Bogusław Pinkowski, rzecznik prasowy RZGW w Gdańsku.

Po raz pierwszy nowa kosiarka do wodorostów wypłynęła na Brdę we wrześniu ubiegłego roku. Maszyna spisała się dobrze, więc RZGW będzie z niej korzystał również tym razem.

Zarówno Brda, jak i Kanał Bydgoski w ostatnich latach przeszły solidny lifting. W ramach Projektu „Bydgoski system wodny i kanalizacyjny II” przeprowadzono bagrowanie rzeki Brdy na odcinku ok. 12 kilometrów oraz Kanału Bydgoskiego na odcinku ok. 5 kilometrów. Bagrowanie polega na mechanicznym usunięciu osadów dennych ze zbiorników lub cieków wodnych. Wykorzystuje się w tym celu specjalistyczny sprzęt. Nie jest to tania operacja, również ze względu na konieczność utylizacji wydobytych osadów.
Na realizację programu BSWiK II uzyskano dofinansowanie ze środków Funduszu Spójności w wysokości 99,3 mln euro. Wartość projektu to ok. 177,2 mln euro. Zrealizowano go w okresie od sierpnia 2006 do kwietnia 2013 roku.

Specyfiką Kanału Bydgoskiego jest „kwitnąca” na zielono woda. Jak uspokajają specjaliści, w żyznych wodach, zasilanych nawet oczyszczonymi ściekami, taki wygląd to normalna sytuacja. Tym bardziej że ciepła aura sprzyja rozwijaniu się fitoplanktonu.
Z różną intensywnością obserwuje się to na kanale już od około trzydziestu lat. Dodatkowo obumierający plankton osiada na dnie pobierając z wody tlen. To z kolei jest przyczyną przyduchy, czyli śnięcia ryb. Bagrowanie nie rozwiązało w pełni tego problemu, ale polepszyło sytuację nie tylko ekologiczną. Poprawiły się też warunki żeglugi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!