Kujawscy kierowcy narzekają na wzrost kontroli drogowych. Patrole drogówki czają się niemal wszędzie. Ale stróże prawa mają powody, aby zwiększać liczbę patroli.
<!** Image 2 align=right alt="Image 129382" sub="Nieznana jest przyczyna wypadku w Procyniu, ale po stanie auta wnioskować można, że kierowca jechał bardzo szybko. / Fot. Jarosław Hejenkowski/Nadesłane ">Tymi powodami są oczywiście wypadki, których w tym miesiącu jest tak wiele, że drogówka jeszcze bardziej podkręciła liczbę kontroli. - Czają się wszędzie. Czy jesteśmy jakimś miastem policyjnym? - pyta inowrocławski kierowca, który zadzwonił wczoraj do „Expressu”.
Statystyki wskazują jednak na to, że trzeba działać. Tylko w powiecie inowrocławskim od początku sierpnia doszło do stu zdarzeń drogowych, w których jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych. Najczęściej notowane są, na szczęście, kolizje, ale i one są sporym kłopotem dla funkcjonariuszy. - Pamiętajmy, że bezpieczeństwo na drodze zależy przede wszystkim od naszej wyobraźni, przezorności i przestrzegania elementarnych zasad ruchu drogowego - apeluje młodsza aspirant Joanna Wrzesińska.
<!** reklama>Słowa te trafiają jednak w próżnię. Najczęściej przyczynami kolizji są nieuwaga kierowcy, zbyt szybka jazda oraz za mała odległość od pojazdu poprzedzającego. Wciąż problemem jest także alkohol. Tu jednak pojawia się światełko w tunelu. Ostatnie zajaśniało w Pakości. W okolicach ul. Radłowskiej ujęto pijanego 57-latka, który jechał „maluchem”. Miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Stróże prawa nie zatrzymaliby go jednak, gdyby nie telefon od anonimowego mieszkańca.
<!** Image 3 align=left alt="Image 129382" sub="Z piratami drogowymi mają walczyć, między innymi, policjanci, którzy niedawno otrzymali radary-pistolety">Na razie nasilenie kontroli nie pomogło w Mogilnie, o czym świadczy wczorajsza kraksa w Procyniu, w której poważnie ranny został 22-letni kierowca i jego rówieśniczka. - Doznali licznych, rozległych obrażeń i potłuczeń ciała. Z miejsca wypadku przewiezieni zostali do szpitala - relacjonuje podkomisarz Tomasz Rybczyński z policji. Tamtejsi stróże prawa w ostatnich dniach kontrolowali wielu kierowców. - Sprawdzali ich trzeźwość, dokumenty, kontrolowali stan techniczny pojazdów i ich wyposażenie oraz sprawdzali zawartość przewożonego bagażu, ale przede wszystkim kontrolowali przestrzeganie przez kierowców ograniczeń prędkości. Cieszę się, że w tym czasie na drogach naszego powiatu doszło tylko do jednej niegroźnej stłuczki - mówi młodszy aspirant Marcin Nestorek z mogileńskiej drogówki.
Drogowe kontrole
Od 1 do 18 sierpnia w powiecie inowrocławskim doszło do 4 wypadków i 83 kolizji, w których zginęła 1 osoba, a 4 zostały ranne.
W powiecie mogileńskim w niedzielę sprawdzono 151 kierowców, jeden był nietrzeźwy, 70 otrzymało mandaty, a 6 zatrzymano dowody rejestracyjne.