Nie trzeba sięgać po drobiazgowe wyliczenia, aby wiedzieć, że na tegoroczne Boże Narodzenie, czyli zorganizowanie kolacji wigilijnej i kupno prezentów dla najbliższych, wydamy więcej niż w zeszłym roku. To wina inflacji, która wynosi już 17,9 proc.
Karp. Królewska ryba, królewska cena?
- Słyszałam, że kilogram karpia kosztuje 70 zł, to się po prostu w głowie nie mieści - denerwuje się pani Maria, emerytka z powiatu inowrocławskiego. - Zawsze się kupowało po dwa, trzy kilogramy, bo moja rodzina go uwielbia, a teraz najwyżej podzielimy się dla tradycji jednym kilogramem.
Jest drożej, ale nie aż tyle, jak przekazano pani Marii. Oczywiście, z zakupem królewskiej ryby nie ma co czekać na ostatnią chwilę, bo wtedy faktycznie możemy przepłacić.
W zeszłym roku kilogram świeżego karpia od hodowców kosztował średnio 20 zł, tuż przed świętami podrożał do dwudziestu kilku złotych. Obecnie za kilogram karpia trzeba zapłacić od 23 do 30 złotych.
Ile podrożały inne produkty, które zwykle wkładamy do koszyka przed Bożym Narodzeniem? O takie dane poprosiliśmy Urząd Statystyczny w Bydgoszczy. Mamy ceny z regionu! Po szczegóły zapraszamy do dalszej części artykułu:
