Na ostatnim wirażu pierwszego półfinału Nicki Pedersen bezpardonowo zaatakował jadącego na trzeciej pozycji Mateja Zagara. Obaj żużlowcy upadli na tor. Słoweniec błyskawicznie wstał, podbiegł do rywala i lekko uderzył go w kask. Duńczyk odwzajemnił się kopniakiem w okolice krocza.
W parkingu doszło do kolejnych przepychanek. Zagar dążył do zwarcia, wymachiwał rękami przed twarzą Pedersena. Duńczyk tylko się uśmiechał i krzyczał: "f..k off".
- Gdyby nie to, że mógłbym wylecieć z Grand Prix, to powaliłbym na ziemię ku...a - powiedział wzburzony Zagar przed kamerami nc+.
Słoweniec i Duńczyk dostali po 600 euro kary.
Turniej wygrał Tai Woffinden, najlepszy z Polaków - Jarosław Hampel był czwarty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat