https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bójka na Piłsudskiego w Łodzi przy centrum Tulipan. Agresywny mężczyzna bił butelką [ZDJĘCIA, FILM]

Bójka na Piłsudskiego w Łodzi przy centrum Tulipan. Agresywny mężczyzna bił butelką
Bójka na Piłsudskiego w Łodzi przy centrum Tulipan. Agresywny mężczyzna bił butelką Jarosław Kosmatka
Policjanci z łódzkiej drogówki zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który butelką bił kolegę. Ranny ma kilkunastocentymetrową ranę ciętą twarzy.

W sobotę (11 lutego) około godz. 8.30 patrol łódzkiej drogówki jechał ulicą Piłsudskiego od Niciarnianej w kierunku ulicy Kopcińskiego. Gdy policjanci dojeżdżali do wjazdu do centrum handlowego Tulipan, zauważyli bijących się mężczyzn. Tuż za wyjazdem ze stacji benzynowej jeden z nich butelką okładał po głowie kolegę.

Policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę. Drugi z mężczyzn bardzo krwawił. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili między innymi, że mężczyzna ma ciętą ranę na prawej stronie twarzy. Ranę mężczyzny opatrzono w szpitalu Jonschera, a następnie mężczyzna został odwieziony do izby wytrzeźwień, bowiem w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu.

- Mężczyzna po udzieleniu pomocy medycznej został przewieziony do Miejskie Centrum Terapii i Profilaktyki Zdrowotnej- mówi asp. Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

Zatrzymany mężczyzna jest bardzo dobrze znany policji. Podkreślał to leżąc skuty kajdankami co chwilę. Początkowo policjanci wsadzili go do jednego z radiowozów, jednak zatrzymany zaczął celowo uderzać głową o wyposażenie samochodu. Podjęto więc decyzję, że łatwiej będzie go i bezpiecznie dla niego samego, trzymać na zewnątrz.

Mężczyzna wielokrotnie wulgarnie znieważał policjantów i groził im. Gdy zorientował się, że policjanci go nie wypuszczą, zaczął udawać utratę przytomności. Funkcjonariusze wezwali przez radiostację zespół ratownictwa medycznego, gdy tylko to usłyszał zatrzymany, roześmiał się i przestał udawać. W trakcie przeprowadzania do radiowozu z bezpiecznym pomieszczeniem do przewożenia agresywnych osób ubliżał policjantom i opluwał ich.

Został przewieziony na VI komisariat policji, gdzie przyjechał też wezwany wcześniej zespół ratownictwa medycznego. Stan mężczyzny mógł sugerować, że jest po zażyciu dopalaczy. Został przewieziony na oddział toksologiczny w Instytucie Medycyny Pracy w Łodzi.

Zatrzymany Marcin C. był w przeszłości wielokrotnie notowany za różnego rodzaju przestępstwa. Z Aresztu Śledczego wyszedł w listopadzie 2016 roku. Przebywał tam w związku zesprawą karną dotyczącą rozboju.

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Egzekutor1957
Trafne spostrzeżenia
G
Gość
Ile niewinnych rodzin w Polsce przeżyło i przerzyje jeszcze tragedie ponieważ polskie bandyckie państwo zamiast raz a dobrze wyeliminować takich osobników ze społeczeństwa tylko pozwala im popełniać kolejne przestępstwa i krzywdzić innych ludzi.
Jak widać dużo nie było trzeba od listopada 2016 roku by doszło do kolejnych patologicznych zachowań tego śmiecia.
Zresztą założe się że od wyjścia z paki to on już napewno ma więcej na sumieniu. Nie ulegajmy złudzeniom. Przecież typ wpadł bo akurat przejeżdżali policjanci. Ale przecież ile tego typu degenerackich zachowań, różnego rodzaju rozbojów takich śmiecii wogóle nie wychodzi na jaw, bo albo ludzie przechodzą obok bojąc się zareagować albo po prostu odbywają się one skrycie gdzieś w zakamarkach budynów, podwórkach.
Ale przecież czego się można spodziewać po tego typu szambie jak ten śmieć.
Napewno jakby prześledzić dzień z zamontowana przy nim kamerą to niejedno przestepstwo, znieważenie, wulgarne zachowanie wyszło by na jaw. Przecież jak ktoś jest zdolny do tego typu zachowań to dzień wcześniej napewno się nie zachowywał inaczej. Później ludzie się dziwją że nie mogą sobie po tygodniu ciężkiej pracy w weekend przejść się z dziećmi na spacer po mieście lub przejechać jak ludzie w tramwaju bo jak zwykle stoją i chodzą jakieś zakazane mordy ze strony którcyh wszystko jest możliwe. Zobaczcie sobie ten głośny przypadek pobicia niewidomego w tramwaju!! -> grupa patologicznych chłystków zdominowała w karygodny sposób DOROSŁYCH ludzi jak wilk małego zajączka. Dlaczego dochodzi i będzie dochodzić do tego typu sytuacji? Są 3 pwoody:
1. (Podstawowy): Dokładnie to co napisał mój przedmówca: polskie państwo bezprawia i najwiniacy wierzący w resocjalizacje pozwalają (znając kryminalne przeszłości podludzi) dokonywać przez nich kolejne przestępstwa zamiast RAZ NA ZAWSZE WYELIMINOWAĆ a jeżeli to z jakiś powodów miałoby bydź niemożliwe DO KOŃCA ŻYCIA ODSEPAROWAĆ ICH W CIĘŻKICH WARUNKACH OD RESZTY ZDROWEGO SPOŁECZEŃSTWA.
2. Brak pieszych patroli policji na ulicach a za dużo policjantów jeżdżących sobie za kólkiem wygodnie w ciepełku głównymi (a więc głównie bezpiecznymi ulicami). Policjant w samochodzie nie wiedzie wszędzie i jest dużo gorzej osiągalny niż polcjant pieszy. Tak jak mówie jeżdzą sobie ulicami, a pomiędzy blokami, w podwórkach kamienic się cuda dzieją. Oczywiście nikt o tym nie mówi.
3. Ludzie widzący tego typu patologiczne zachowania powinni mieć prawo a WRĘCZ OBOWIĄZEK zatłuc tego typu degeneratów (jak w tym autobusie) na śmierć i nie mieć z tego powodu żadnych spraw sądowych a wręcz zostac publicznie wyróżnionymi.
4. Zwiększyć w dużo większym stopniu monitoring na ulicach.
5. Wysłać część wojska które dzisiaj nic nie robi tylko siedzi w cieple lub jeździ na jakieś żałosne ćwiczonka byle 15 lat mineło i byki w sile wieku mogły pójśc na emeryture na ulice by jeżeli są śiwadkami patpologicznych zachowań mogliby użyć broni i nie bać się nawet zastrzelić jednego czy drugiego patola jeżeli zagraża on bezpieczeńswtu innych.

JEŻELI NIE BĘDZIE ODPOWIEDNICH KAR I NAJWNIACY NADAL BĘDĄ WIERZYLI W RESOCJALIZACJE I PRÓBOWALI WMAWIAĆ INNYM ZDROWYM NA GŁOWE LUDZIĄ ŻE JEST ONA POTRZEBNA, A PAŃSTWO ZNAJĄC HISTORIE WCZEŚŃIEJSZYCH PRZESTĘPSTW ZAMIAST JUŻ WYSTARCZAJĄCO POZNAWSZY SIĘ NA JEDNYM CZY DRUGIM DEGENERACIE OSTATECZNIE ELIMINOWAĆ LUB ODSEPAROWYWAĆ ICH ZE SPOŁECZEŃSTWA BĘDZIE NADAL ICH WYPUSZCZAĆ NA WOLNOSĆ BY NADAL MOGLI KRZYWDZIĆ NIEWINNYCH LUDZI, TO NIESTETY BĘDZIEMY SKAZANI NA RÓZNE TEGO TYPU SYTUACJE JAK CZĘSTO (PRAKTYCZNIE KAŻDEGO TYGODNIA JAK NIE DNIA, MOŻNA CZYTAĆ TUTAJ W RYBRYCE NA SYGNALE).
G
Gość
Co tu się dziwić przykład idzie z góry. Władze w tym mieście są nieudolne i nie umieją sobie poradzić z drobną patologią. Przez to że nic nie robią aby przeciwdziałać ,to jest zachęta dla następnych mętów.
T
Tomi
Jeżeli już to Mariusz Błaszczak POpaprańcu.
@@
Śmieć, ZERO albo PAŁA, no na inne nie zasługuje
z
zio
Przy Tulipanie tulipanem
dobry kolega
g
gg
to nie policja wypuszcza. Policja może jedynie zatrzymać na 48h, reszta to sprawa prokuratora i sądu. Policja nie ma tu nic do tego
g
gg
To jest własnie bezprawie. Idzie do paki, wychodzi jesczze gorszy, znów rozrabia, skrzywdzi iles tam osób wreszcie znów go wsadzą do paki. Posiedzi i znów to samo. Gdyby eliminowac takich ludzi ze społeczeństwa ile mniej było by na ulicach przestępstw?
r
robin hood 48
postawic gilotyne i scinac te glupie lby tych debili. pozdrawiam wkurzony.
F
Fakir
Policja wypuszcza zbira z więzienia, po to tylko, żeby ten mógł znowu zrobić burdę, pobić albo okraść. Co to za prawo, to coś nie powinno wychodzić z więzienia przez co najmniej 10 lat.
D
DetektywInwektyw
Marcin C ps. Kasztan, ps. Sebuniuś vel Sebix.
S
Sebago
Tak, był ;)
g
gary
ech .... kiedys to były czasy ....dostałby pałami tak że by sie posikał z bólu a nastepnym razem na widok policji płakałby skulony ..i nie byłoby kozaczenia
j
janusz widzew
jaki ma psełdonim ten kozak
M
Max
.....
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski