- W sobotę 18 czerwca zobaczyłem w pobliżu mojego domu bociana, który podlatywał, ale jego noga wyglądała na przetrąconą - mówi Wojciech Badtke z Lisewa Kościelnego. - Rannym ptakiem zainteresowali się też moi znajomi, państwo Loks, którzy zadzwonili po straż pożarną. Strażacy przyjechali, ale nie potrafili złapać bociana. Skonsultowali sprawę telefonicznie z weterynarzem i odjechali. Następnego dnia bocian był w tym samym miejscu. Znów wezwaliśmy strażaków, ale tym razem nie przyjechali. Twierdzili jednak, że mają zwierzę cały czas pod kontrolą - relacjonuje pan Wojciech.
Bocian został w niedzielę wieczorem złapany przez mieszkańców Lisewa i przewieziony do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Kobylarni pod Bydgoszczą.
- Ptak trafił do mnie w bardzo złym stanie, z otwartym złamaniem nogi i martwicą stopy - mówi Renata Nowicka, lekarz weterynarii z Kobylarni. - Po konsultacji tego przypadku z innymi specjalistami uznałam, że należy go uśpić. Sytuacja wymagałaby amputacji prawie całej kończyny, a z jedną nogą bocian nie dałby sobie rady na wolności.
- To smutne, że bociek musiał umrzeć. Czy naprawdę nie dało się go uratować? Mam wrażenie, że zabrakło zaangażowania ze strony odpowiednich służb, bo działo się to w wolne dni. Jestem natomiast pełna uznania dla mieszkańców Lisewa, ponieważ bardzo przejęli się rannym bocianem - mówi Ewa Woś, mieszkanka Nowej Wsi Wielkiej, która była świadkiem tych wydarzeń.
Zapytaliśmy doktor Nowicką, czy zwierzęciu można było jednak ocalić życie i przekazać pod stałą opiekę do jakiejś placówki? - Teoretycznie można założyć protezę, ale byłby to dla ptaka duży dyskomfort. Nie chciałam skazywać go na takie cierpienie. Dzikie zwierzę nie powinno żyć na stałe w niewoli i być uzależnione od pomocy człowieka - uważa doktor Nowicka.
Nasza rozmówczyni odniosła się też do problemów strażaków ze złapaniem ptaka. - Z relacji, które otrzymałam wynikało, że bocian odlatywał, a w takiej sytuacji złapanie go jest bardzo trudne nawet dla doświadczonej osoby wyposażonej w odpowiedni sprzęt.
Jak więc udało się to zwykłym ludziom? - Złapanie takiego bociana jest możliwe dopiero, gdy się zmęczy, na przykład regularnie zaganiany przez człowieka. W Lisewie musiała zaistnieć właśnie taka sytuacja - dodaje Renata Nowicka.
O relację z interwencji poprosiliśmy też strażaków.
- W ustawowych zadaniach Państwowej Straży Pożarnej nie leży pomoc dzikim zwierzętom. Jednakże, zważywszy na współpracę oraz realizację zadań w ramach Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, komenda powiatowa przekazała informację o rannym zwierzęciu do jednostki OSP Złotniki Kujawskie realizującej tego typu zadania w ramach prac gospodarczych. Takie działania nie mają jednak charakteru akcji ratowniczych - informuje kpt. Andrzej Świątkowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu.
Strażacy kilkakrotnie podejmowali próby złapania bociana, ale po ich zbliżeniu się, zwierzę odlatywało na znaczne odległości.
- Obecność bociana była znana pracownikom Urzędu Gminy w Złotnikach Kujawskich od 15 czerwca. Ptak nie dawał możliwości udzielenia pomocy, znajdował się w naturalnym środowisku zapewniającym pożywienie i schronienie. Był monitorowany przez strażaków oraz mieszkankę Lisewa Kościelnego - dodaje kpt. Świątkowski.
Przeciwnikiem uśmiercania zwierząt w takich przypadkach jest Tom Justyniarski ze stowarzyszenia Towarzystwo Obrony Zwierząt w Rzeczypospolitej Polskiej, autor książki „Mój przyjaciel bocian”.
- W mojej pracy obrońcy zwierząt uratowałem wiele bocianów, które utraciły skrzydła i nogi. Amputacja nie musi oznaczać konieczności uśpienia. Widziałem bociany, które z jedną nogą lub protezą wracały do naturalnego środowiska i potrafiły dobrze w nim funkcjonować - przekonuje Tom Justyniarski. - Priorytetem zawsze powinno być ratowanie życia. Niestety wielu weterynarzy wybiera łatwiejszą drogę, czyli zabicie zwierzęcia.
881 262426 - infolinia dla bociana - to numer telefonu, pod którym można zgłaszać przypadki ptaków potrzebujących pomocy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać