Trening z piłką zamienił się w bijatykę, gdy Leon Goretzka zaatakował Jeroma Boatenga. Obrońca nie pozostał dłużny pomocnikowi i wymierzył mu mocny cios w twarz, w związku z czym między oboma panami wywiązała się bójka. Do kolegów jako pierwszy przybiegł Robert Lewandowski, który starał się załagodzić spór, a dopiero później wkroczył trener Hans-Dieter Flick.
Zdaniem mediów starcie Boatenga z Goretzką nie było przypadkowe, ponieważ między zawodnikami od jakiegoś czasu nie panowała dobra atmosfera. Punktem zapalnym była ponoć wcześniejsza sytuacja w polu karnym, w której stronę obrońcy wziął Thomas Müller
. „Z tobą zawsze jest to samo gówno” - miał powiedzieć do młodszego kolegi napastnik.
Bild podaje, że obaj zawodnicy nie wyrazili skruchy i nie zamierzają się przeprosić. Żadnych konsekwencji nie wyciągnął jeszcze Bayern Monachium.
