Biegi polarników w Myślęcinku

<!** Image 2 align=none alt="Image 206917" sub="Na pierwszym planie bydgoszczanin Błażej Brzeziński (Śląsk Wrocław). Fot. Dariusz Bloch">
Biegi przełajowe z reguły kojarzą się z błotem. Tym razem na mistrzostwach Polski były mróz i śnieżyca. Medaliści jednak nie narzekali, choć bydgoszczanin Błażej Brzeziński trzęsł się z zimna.

Wczoraj w Myślęcinku odbyły się mistrzostwa Polski w biegach przełajowych. Zawodnicy, oprócz walki o medale, rywalizowali o kwalifikacje do reprezentacji na mistrzostwa świata, które odbędą się na tej samej trasie za dwa tygodnie. Zgodnie z regulaminem związku, kwalifikacje odbywały się na czterech dystansach: juniorek na 6 km, juniorów na 8 km, seniorek na 8 km i seniorów na 12 km. Pogoda zaskoczyła organizatorów.
<!** reklama>
- Z lekką atletyką związany jestem od kilkudziesięciu lat, ale w takich warunkach jeszcze nigdy nie organizowałem zawodów - mówił Krzysztof Wolsztyński.
Lekkoatleci rywalizowali przy temperaturze minus 5 stopni, na zaśnieżonej trasie i w śnieżycy. Bydgoszczanie nie odegrali ważniejszej roli podczas imprezy. Damian Kabat zszedł z trasy, a Marcin Lewandowski (obaj Zawisza) zgłoszony do startu na 4 km, jak przekazał nam jego brat Tomasz, rozchorował się po starcie w halowych mistrzostwach Europy w Goeteborgu (zajął 4. miejsce w biegu na 1500 m).

Największym zainteresowaniem cieszył się termos z gorącą herbatą z którego mogli korzystać bezpłatnie wszyscy uczestnicy zawodów.
Jedynym naszym akcentem był Błażej Brzeziński (wywiad z zawodnikiem zamieściliśmy na str. 13).
Wychowanek Ogrodnika Bydgoszcz od startu objął prowadzenie. Kontrolował stawkę i zdobył złoty medal w biegu na 12 km.
Na mecie trząsł się z zimna. - Przeżywam szok termiczny. Wczoraj byłem jeszcze na zgrupowaniu w Kenii, gdzie temperatura była o 35 stopni wyższa - mówił Błażej Brzeziński, który obecnie reprezentuje barwy Śląska Wrocław. Jego trenerem jest Grzegorz Gajdus, były mistrz i rekordzista Polski (2:09.23).
Błażej Brzeziński zakwalifikował się do reprezentacji na mistrzostwa świata, które odbędą się za dwa tygodnie na tej samej trasie. Reprezentacja Polski już od wczoraj jest na zgrupowaniu w podbydgoskiej Brzozie, które potrwa aż do samych mistrzostw.

Jak się jednak okazuje, nie będzie w nim na razie uczestniczył bydgoszczanin.
- W środę wylatuję do Serbii, gdzie wystartuję w wojskowych mistrzostwach świata w biegach przełajowych. Pobiegnę na dystansie 4 km. Po cichu liczę na miejsce w pierwszej dziesiątce - mówił Błażej Brzeziński.
Szósty tytuł zdobyła Katarzyna Kowalska (Vectra Włocławek). Pomimo trudnych warunków atmosferycznych, mistrzyni nie narzekała na aurę.
- W skali trudności niedzielne zawody ustawiam na trzecim miejscu w kolejności - mówiła Katarzyna Kowalska. - Trudniej było zdobywać tytuły w błocie podczas zawodów w Olszynie i poprzednich mistrzostw w Bydgoszczy. Czuję się dobrze przygotowana do mistrzostw świata. Związek zainwestował w nasze przygotowania i wysłał na obozy do Wałcza, Szklarskiej Poręby, a w lutym trenowaliśmy w Portugalii. Przed trzema laty planowałam zająć miejsce w trzydziestce, byłam 36. Mam więc cel, aby poprawić ten wynik.
Kowalska od początku objęła prowadzenie.
- Na finiszu nikt mnie nie naciskał. Trasa była bardzo szybka i urozmaicona - duża liczba zakrętów i hopków - dodała.

Fakty
Mistrzowie Polski
Zawody rozgrywano w ośmiu konkurencjach - wyniki: juniorzy (3 km) Damian Rudnik (MKS Chojniczanka); 2 km juniorki Natalia Wiera (LKS Pszczyna); 4 km seniorki Angelika Cichocka (Talex Borzytuchom), 4 km seniorzy Krzysztof Żebrowski (Ostrów Mazowiecka), 8 km juniorzy Rafał Matuszczak (LLKS Osowa Sień), 6 km juniorki Sofia Ennaoui (LKS Lubusz Słubice), 8 km seniorki Katarzyna Kowalska (Vectra Włocławek), Błażej Brzeziński (Sląsk Wrocław).