Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białe Błota czarno widzą

Redakcja
Narasta konflikt między kilkudziesięcioma mieszkańcami gminy, a firmą handlującą węglem. Zarzuty o nadmierny hałas i zapylenia MM Group odpiera ekspertyzami i zastrzega: - My nie łamiemy przepisów.

Narasta konflikt między kilkudziesięcioma mieszkańcami gminy, a firmą handlującą węglem. Zarzuty o nadmierny hałas i zapylenia MM Group odpiera ekspertyzami i zastrzega: - My nie łamiemy przepisów.

<!** Image 3 align=none alt="Image 219594" sub="We wtorek, na comiesięcznym spotkaniu w sprawie działalności pod szyldem składywęgla.pl w Białych Błotach, atmosfera była burzliwa. Końca waśni, niestety, nie widać...
Fot.: Dariusz Bloch">

W sprawę zaangażowane zostały: Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, straż pożarna, Lasy Państwowe, a nawet kolej. Wyniki tych konsultacji nie zakończyły się, jak dotąd, ani porozumieniem stron, ani wstrzymaniem pracy zakładu, który rozładowuje wagony z węglem, sortuje i kruszy surowiec. A ludność skarży się na dramatyczne warunki egzystencji.

Legalnie czy nie?

Podstawowy zarzut gminy wobec składu węgla dotyczy jego rzekomego nielegalnego działania (jak twierdzi gmina, bez decyzji o warunkach zabudowy i decyzji środowiskowej) na terenie Białych Błot (przy Prefabecie). - Zarzut nielegalności działania oparty jest na twierdzeniu o zmianie przeznaczenia terenu - wyjaśnia Tomasz Ritter, dyrektor Działu Kreacji i Wdrożeń. - Według spółki MM GROUP (właściciela marki składywęgla.pl), nie miała miejsca zmiana przeznaczenia terenu, który był i jest wykorzystywany na cele produkcyjne i z tego względu nie ma konieczności uzyskiwania decyzji o warunkach zabudowy. Odwołanie spółki od decyzji wójt gminy Białe Błota o zakazie prowadzenia działalności gospodarczej zostało uwzględnione przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Bydgoszczy, a zatem decyzja o zakazie używania terenu nie istnieje. Obie strony obstają mocno przy swoich racjach (konfliktowa korespondencja znalazła się także na stronie internetowej gminy).

Co na to ludzie z pierwszej linii frontu?

<!** reklama>

Zdaniem mieszkańców, sąsiadów składu węgla, w okolicy mieszka się teraz fatalnie. Jest głośno i brudno. - Zapraszam do mojego ogrodu. Trawę pokrywa czarna kleista maź - bulwersuje się pan Zbigniew. - Nie polecam także siadania na tarasie. Pył unosi się w pokoju, osiada na firanach, na parapetach, brudzi samochód. - No i mamy go na pewno w płucach - wzdycha mężczyzna. - A hałas? Niemiłosierny - kręci głową nasz rozmówca. Z kolei zdesperowany pan Marcin rozważa nawet wyprowadzenie się z budowanego z wielkim poświęceniem domu. - Nie mogę narażać dwójki dzieci na życie w takich warunkach. Tylko kto mi zrekompensuje wysiłek włożony w tę inwestycję? - pyta młody ojciec. Podobnych opowieści jest więcej. Ludzie mówią, że nie doświadczyli tego typu niedogodności ze strony cementowni i KPEC - u, które funkcjonowały na tym terenie, zanim pojawiła się tam spółka MM Group. - Być może to subiektywne odczucie, choć nie jest wykluczone, że zapylenie pochodzi i od KPEC-u i od nas, a to, co ludzie widzą jest kumulacją pyłów z obu zakładów - odpowiada Tomasz Ritter. - W ramach pokojowego zażegnania sporu moja firma zaproponowała ograniczenia zapylenia poprzez oczyszczanie terenu składowania węgla z pyłu i miału węglowego - dodaje dyrektor.

Hałas pod lupą

Mieszkańcy na te propozycję nie przystali, uznając ją za półśrodek i próbę zatuszowania problemu szkodliwej działalności zakładu. Wójt Katarzyna Kirstein-Piotrowska zleciła kolejne badanie natężenia hałasu (w poprzednim do przekroczenia normy zabrakło podobno zaledwie 0,1 dB) i zapylenia na spornym terenie. MM Group uważa, że to polowanie na przekraczanie parametrów, zadaje też pytanie o to, kto wydawał pozwolenia na budowę domów mieszkalnych blisko terenu rozwojowego dla przemysłu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!