Szpital Biziela w Bydgoszczy jest jedną z 20 placówek medycznych w kraju, które stały się przystankiem mobilnego laboratorium Alab laboratoria, wykonującego medykom bezpłatne testy na koronawirusa, dzięki współpracy z Fundacją TVN „Nie jesteś sam” i firmą Amazon.
W Bizielu darmowe badania w kierunku zakażenia wirusem SARS-CoV-2 podzielono na cztery tury, po 50 pobrań wykonanych: 28. kwietnia, 7., 12. i 14. maja.
- Dzisiaj (14. maja) zostały pobrane wymazy od medyków z oddziału chirurgii w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. dr. J. Biziela. To jedna z 7 tur pobrań, jakie realizowaliśmy w Bydgoszczy. Testy były przeprowadzone wśród lekarzy i personelu medycznego, wytypowanych przez dyrekcję dwóch szpitali - uniwersyteckiego, w którym dziś 50 medyków zamyka listę 200 pobrań oraz Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką w Bydgoszczy, gdzie przeprowadziliśmy także diagnostykę 200 osób - informuje Milena Moryson-Kowalska, rzeczniczka prasowa Alab laboratoria.
Jak przekazała rzeczniczka szpitala Biziela, Kamila Wiecińska, dotąd wszystkie przebadane osoby personelu medycznego wynik testu miały ujemny. Na diagnozę dzisiejszych pobrań trzeba zaczekać od 24 do maksymalnie 48 godzin, z uwzględnieniem transportu.
- Nasze testy są wykonywane w akredytowanych laboratoriach, a diagności pracują na najlepszym dostępnym sprzęcie, z wykorzystaniem testów zgodnych z wytycznymi WHO, co sprawia, że jako partner jesteśmy wiarygodni - podkreśla rzeczniczka Alab laboratoria.
Warto dodać, że dzięki wspólnej akcji Alab laboratoria, Fundacji TVN „Nie jesteś sam” i firmie Amazon, w całej Polsce można było wykonać 3400 testów w kierunku zakażenia wirusem SARS-CoV-2 dla pracowników personelu medycznego z pierwszej linii frontu walki z epidemią, tj. lekarzy, pielęgniarek oraz ratowników medycznych. Co dalej?
- Alab laboratoria jest otwarte na dalszą współpracę z innymi podmiotami, w ramach akcji Wspieramy Personel Medyczny. Ta idea jest niezwykle cenna, pozwala zwiększać świadomość i daje poczucie bezpieczeństwa całemu środowisku i nam, pacjentom. Zachęcamy do brania udziału w tak szczytnym celu, jakim jest pomoc medykom - odpowiada Milena Moryson-Kowalska.
