Tomasz Gollob nie pojedzie w sobotnim finale żużlowego Drużynowego Pucharu Świata, który odbędzie się w Pradze.
Taką informację przekazał "Przeglądowi Sportowemu" selekcjoner Marek Cieślak.
- Już w niedzielę Tomek wysłał mi SMS-a, w którym gratulował wygranej
w półfinale w Częstochowie i życzył złota w Pradze - opowiada**Cieślak.
<!** reklama>- O swoim ewentualnym występie w Czechach nawet się nie zająknął, więc
już wtedy można było podejrzewać, że nie będzie czekał z decyzją do następnej
lekarskiej konsultacji. Pierwotne założenie było bowiem takie, że decyzja
dotycząca występu Tomka w finale zostanie podjęta w czwartek. Ostatecznie obaj
wspólnie uznaliśmy, że nie ma sensu czekać tak długo. Raz, że stan zdrowia
Golloba jest poważny, a dwa że jednak zwycięskiego składu się nie zmienia.
Zresztą Tomek sam zasugerował, że nie chce, by ktoś przez niego stracił teraz
miejsce w zespole - dodaje szkoleniowiec.
Przypomnijmy, że w niedzielnym półfinale DPŚ w Częstochowie polska kadra musiała sobie radzić bez Golloba, który narzeka na ból kręgosłupa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Bajor o żonie i dzieciach. Mówi o biologii, żałuje tylko jednego [WIDEO]
- Jak mieszka i żyje Kayah? Apartament w Wenecji zapiera dech w piersiach
- 80-letni Rosiewicz ma żonę w wieku córki! Poderwał ją na wyborach miss
- Koncert Alicji Majewskiej na weselu nie dla każdego. Piosenkarka ma twarde warunki