Będą nowe inkubatory przedsiębiorczości w mieście. Pieniądze mają dać marszałek i prezydent

Czym są inkubatory przedsiębiorczości? To firmy (albo fundacje) matki, dające możliwość rozwoju przedsiębiorstwom, które na początku swojej działalności nie byłyby w stanie funkcjonować bez wsparcia finansowego, technicznego i doradczego.
[break]

Pierwsza była WSG

Początkujący przedsiębiorcy mogą w nich między innymi uzyskać informacje oraz praktyczną pomoc w administracyjno-prawnych aspektach prowadzenia działalności gospodarczej, korzystać z biurowej infrastruktury oraz wyposażenia. Inkubatory organizują szkolenia, warsztaty i konferencje, dające młodym biznesmenom niezbędną wiedzę na temat tego, jak prowadzić interesy oraz uzyskać zewnętrzne wsparcie finansowe.

- Pierwszy inkubator w Bydgoszczy, prowadzony przez Fundację Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości, powołaliśmy w Bydgoszczy w 2005 roku przy Wyższej Szkole Gospodarki - mówi Radosław Ratajczak, jego ówczesny szef, a dzisiaj koordynator. - Teraz nasza fundacja prowadzi ich w Bydgoszczy już cztery. Wcześniej dołączyły Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy i Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, a przed dwoma laty Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Razem jest łatwiej

Przez te dziewięć lat funkcjonowanie i zakres usług świadczonych przez akademickie inkubatory zmienił się, choć kręgosłup pozostał ten sam.
- Nadal oferujemy młodym przedsiębiorcom na przykład pomoc księgową, prawną, pomieszczenia biurowe - wyjaśnia Radosław Ratajczak. - Koszty miesięczne tej obsługi też się nie zmieniły - to nadal 250 złotych netto. Jednak bardzo rozszerzyliśmy zakres działalności.

Dziś sieć AIP ma mocne nastawienie społecznościowe. Firmy mają się poznawać, współpracować, przychodzić razem na szkolenia, służyć sobie radą i pomocą - budować sieć, w której łatwiej przetrwać. Takie nastawienie się sprawdza.

- Zależy nam, by młodzi przedsiębiorcy swoje problemy rozwiązywali nie tylko we współpracy z doświadczonymi biznesmenami, choć i taką pomoc świadczymy - mówi Radosław Ratajczak. - Równie dużo czerpać mogą od siebie. Razem rozwiązywać problemy, ale i prowadzić wspólne interesy. Dzięki temu od początku jest łatwiej. Jednak jedno jest najważniejsze - chęć odniesienia sukcesu.

Będą nowe

Utworzony przez samorząd województwa Kujawsko-Pomorski Fundusz Pożyczkowy na realizację projektu budowy trzech inkubatorów otrzymał 9,4 miliona złotych wsparcia z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jeden z nich powstanie w Bydgoszczy przy ul. Gimnazjalnej. W zabytkowym budynku o powierzchni 550 metrów kwadratowych. Powstanie 14 biur, sala konferencyjna, pomieszczenia socjalne.

- Dzięki realizacji projektu puste dotąd gmachy znów będą służyć ludziom - mówi marszałek Piotr Całbecki. - Chcemy by powstające w tych miejscach fabryki firm pomagały młodym ludziom w ich kreatywnym poszukiwaniu sposobu na życie zawodowe. Będą to również miejsca oferujące także inne instrumenty wsparcia dla przedsiębiorców.

Utworzenie kolejnego inkubatora planują też władze Bydgoszczy. Prezydent Rafał Bruski zapowiedział wczoraj utworzenie takiego w Parku Przemysłowo-Technologicznym. Na jego potrzeby powstać ma sześciokondygnacyjny budynek o powierzchni ponad 7 tysięcy metrów kwadratowych. Ponad połowę z niej zajmą przeznaczone na wynajem biura.