W tej chwili na skwerze dziecięcych zabaw straszy ławka z oderwanymi oparciami i z wystającymi - bardzo niebezpiecznymi - prętami. Naprawić trzeba także jeden z przyrządów do zabawy. Nieopodal na wymianę czekają zbite i pomalowane szyby w barierkach (warto wiedzieć, że metr kwadratowy szkła hartowanego kosztuje ponad tysiąc złotych), odwieczny problem tego urokliwego zakątka.
[break]
Ratusz ustalił z plastykiem miejskim, że skoro szyby w tym miejscu nie są mile widziane, wykorzystane zostaną w zamian elementy metalowe. - Doskonale wiemy o wszystkich zniszczeniach nad Kanałem - zapewnia Sylwia Kubiś, kierownik Referatu Rozliczeń Finansowych i Spraw Administracyjnych (Wydział Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Bydgoszczy).
- Problem polega na tym, że nie możemy błyskawicznie uzupełnić braków, zastępując zniszczone elementy jakimikolwiek materiałami. Mamy kontakt z wykonawcą tego projektu, który przygotuje odpowiednie deski. Mam nadzieję, że wkrótce ławka zyska nowe oparcie.
Dzięki współpracy Rady Osiedla Wilczak-Jary z Radą Osiedla Okole, na placu zabaw pojawią się kamery. - Będziemy podpięci pod monitoring Okola - mówi Jarosław Cholewczyński, przewodniczący Rady Osiedla Wilczak-Jary. - Co do aktualnych zniszczeń, nie są może one aż tak dotkliwe, warto byłoby jednak zastanowić się, na przykład, nad ławkami. Moim zdaniem, ich konstrukcja jest zbyt delikatna, podobnie jak użyte śruby. Na pewno długo nie wytrzymają intensywnego korzystania i nie mówię wcale o celowym niszczeniu.
Chociaż celowe niszczenie na Okolu i nad Kanałem Bydgoskim jest dość powszechne. 11 kwietnia, gdy na dworze było 20 stopni, nad kanał przybyło mnóstwo rowerzystów i spacerowiczów, ale nie brakowało też bezdomnych, tzw. dresiarzy i karków, którzy budzili postrach, ale czuli się bezkarnie, bo nad Kanał policja i straż miejska zaglądają rzadko. Takie jest przynajmniej odczucie mieszkańców tego rejonu.
Brak patroli i brak monitoringu to duża słabość tej okolicy, a przypomnijmy, że 2014 był Rokiem Kanału. Dużo mówiono wtedy o jego historii i planach na przyszłość. Strategia Rozwoju Transportu 2020 - oczko w głowie prezydenta Rafała Bruskiego - zakłada modernizację śluz na Kanale Bydgoskim oraz przywrócenie szlaków żeglownych na Brdzie.
Kanał powstał w 1774 roku. Kiepski był jego los w PRL-u, ale prace remontowe, przeprowadzone w latach 90., przywróciły mu choć trochę dawny blask.