Ku zaskoczeniu, aquapark w Bydgoszczy nie jest jeszcze sprawą przegraną. Jednocześnie powraca pomysł, aby zamiast jednego basenu w Myślęcinku, zainwestować w budowę kilku przyszkolnych pływalni.
<!** Image 3 align=none alt="Image 181574" sub="Nic nie wskazujena to, by w najbliższym czasie w Bydgoszczy powstał aquapark, dlatego przybywa zwolenników budowy mniejszych pływalni w mieście, takich jak basen przy ZS nr 25 (na zdjęciu)
Fot.: D. Bloch, Archiwum">
- To, że współpraca z Miastoprojektem nie będzie kontynuowana, nie oznacza, że kwestia budowy aquaparku została definitywnie zamknięta - twierdzi Sebastian Chmara, wiceprezydent Bydgoszczy.
<!** reklama>- Do końca roku planujemy ogłoszenie przetargu na profesjonalne doradztwo w zakresie zaplanowania tej inwestycji. Od czasu, kiedy przygotowano ostatni projekt, zmienił się rynek i chcemy sprawdzić, jak w obecnych realiach wyglądałaby budowa parku wodnego w Myślęcinku. Wtedy podejmiemy ostateczną decyzję - wyjaśnia Piotr Kurek, rzecznik prasowy prezydenta miasta.
Wydaje się jednak, że bydgoscy radni uznali temat aquaparku za zakończony i przypominają dawną koncepcję, zgodnie z którą, jeśli miasto nie zainwestuje w park wodny to wybuduje kilka basenów przy szkołach. - Mówiło się o tym jeszcze kiedy prezydentem był Konstanty Dombrowicz - mówi Lech Lewandowski, szef klubu radnych SLD. - Pomysł na aquapark umrze śmiercią naturalną, a nasz klub wyjdzie z inicjatywą budowy osiedlowych basenów. Na początku przypomnimy o konieczności powstania pływalni na Błoniu.
Temat powrócił również na ostatnim posiedzeniu komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki. - Rozmawialiśmy o potrzebie powstania trzech basenów - na osiedlu Leśnym, na Błoniu i w Fordonie. Chcemy zaproponować, aby realizacja tych inwestycji została uwzględniona w budżecie miasta na przyszły rok. Zakładamy też, że można wystąpić do ministerstwa albo do Urzędu Marszałkowskiego o ich dofinansowanie - mówi Kazimierz Drozd, przewodniczący komisji.
Budowa aquaparku miała kosztować około 200 mln zł, a miasto musiałoby poręczyć kredyt w banku zaciągnięty na tę inwestycję. Trudno przewidzieć, na ile zostanie wyceniona realizacja nowego projektu i na jakich warunkach miasto musiałoby partycypować w wydatkach. Można natomiast przewidzieć, ile trzeba wydać na basen przy szkole. - Pływalnia przy ul. Grzymały-Siedleckiego przy ZS nr 19, która została otwarta w 2005 roku kosztowała około 8,5 mln zł. Miasto pokryło 70 proc. wartości tej inwestycji, a 30 proc. stanowiło dofinansowanie z ministerialnego Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Planując budowę nowych basenów można postarać się o takie dofinansowanie - uważa Lucyna Kojder-Szweda, dyrektor ratuszowego wydziału inżyniera miasta i nadzoru inwestycyjnego. - Biorąc pod uwagę zeszłoroczny wzrost podatku VAT i większe koszty budowy można się spodziewać, że obecnie wartość basenu wzrosła do 9-10 mln zł.
Za koncepcją budowy 3 basenów zamiast parku wodnego przemawia też fakt, że utrzymanie przyszkolnych pływalni byłoby znacznie tańsze niż prowadzenie aquaparku.
Wkrótce w Bydgoszczy powstanie kolejny basen z prawdziwego zdarzenia. Pływalnia przy Zespole Szkół Medycznych zostanie rozbudowana i całkowicie odnowiona. Modernizacja obiektu będzie kosztować ok. 4,5 mln zł.
