Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barka muzeum zacumuje w okolicy Starego Rynku

Tomasz Skory
Nim odnowiona barka wróci do Bydgoszczy, odbyć się będzie musiał kolejny remont. Nie statku jednak, ale nabrzeża, przy którym będzie on cumować.

Nim odnowiona barka wróci do Bydgoszczy, odbyć się będzie musiał kolejny remont. Nie statku jednak, ale nabrzeża, przy którym będzie on cumować.

<!** Image 3 align=none alt="Image 200406" sub="W tym miejscu zacumować ma barka, na pokładzie której znajdą się eksponaty związane w historią bydgoskiej żeglugi. Piwne barki mają odpłynąć w inne miejsce
Fot.: Dariusz Bloch">

W Gorzowie Wielkopolskim kończą się już prace nad renowacją barki „Lemara”, w której znajdą się eksponaty związane z historią bydgoskiej żeglugi. Wystarczyłoby tylko wyposażyć wnętrze i pływające muzeum już dziś mogłoby zacumować przy Rybim Rynku, ale nim statek przypłynie do nas z Gorzowa, minąć będzie musiało jeszcze przynajmniej kilka miesięcy.

Dziś miejsce na Rybim Rynku, gdzie znaleźć ma się muzeum, zajmują barki z piwnymi ogródkami. Jednak będą musiały się one przemieścić nim zabytkowa jednostka wróci do Bydgoszczy.

- Wkrótce rozpoczną się prace rewitalizacyjne nabrzeża w ramach inwestycji Bydgoski Węzeł Wodny. Oznacza to, że korzystanie z barek w dotychczasowej lokalizacji nie będzie możliwe. Część robót wymaga dostępu od strony wody, co oznacza, że barki w tym miejscu stać nie mogą w czasie prac. Później będzie to miejsce dla „Lemary”. Dla barek zacumowanych dziś przy Rybim Rynku znajdziemy inne miejsce - mówi Piotr Kurek, rzecznik prezydenta Bydgoszczy.

Barka, w której znajdą się eksponaty, pochodzi z 1937 roku i do połowy lat 70. ubiegłego wieku służyła jako jednostka towarowa. Później zaadaptowano ją na hotel, a na początku lat 90. XX wieku trafiła do Szczecina, gdzie do 2006 roku służyła za pływające biuro Ekspozytury Żeglugi Bydgoskiej. Trzy lata temu barkę odkupiło miasto i rozpoczęło prace nad przekształceniem jej w pływające muzeum.

<!** reklama>

W renowację zabytkowej jednostki bardzo zaangażował się Franciszek Manikowski, którego stryj był pierwszym właścicielem barki. Prywatnie pan Franciszek jest kapitanem statku „Słonecznik 2” i posiada w swoich zbiorach wiele pamiątek związanych z historią żeglugi śródlądowej w Bydgoszczy. Część z nich znaleźć ma się na „Lemarze”, wśród innych eksponatów dostarczonych przez bydgoszczan związanych na co dzień z transportem wodnym. - W muzeum znajdzie się wiele elementów wyposażenia barek. Będzie można zobaczyć zdjęcia, dokumenty i pochodzące ze statków. Niektóre są pamiątkami rodzinnymi, więc trudno będzie mi się ich pozbyć - mówi Franciszek Manikowski.

Sala wystawowa znajdzie się w miejscu dawnej ładowni, na pokładzie postawione zostaną stoliki, natomiast pozostała część barki zachowa swój pierwotny charakter, dzięki czemu zwiedzający będą mogli zobaczyć, jak wyglądała ona kilkadziesiąt lat temu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!