Spis treści
Wysokie zyski sektora bankowego w 2024 r.
42 mld złotych wyniósł zysk netto polskich banków w 2024 r., prawie 15 mld złotych więcej niż w 2023 r. Zdaniem prezesa Związku Banków Polskich to w dużej mierze zasługa wysokich stóp procentowych ustalanych, jak przypomina, przez Radę Polityki Pieniężnej, a nie banki. Ale sytuacja, w której odsetki od kredytów stanowią aż 85 proc. dochodów- jak przyznaje, nie jest najlepsza - dochody banków w innych krajach Europy są bardziej zdywersyfikowane.
- Mówiąc o rekordowych zyskach banków powinniśmy pamiętać jednak, że banki płacą z tych zysków wysokie podatki - ponad 24 mld złotych. 7 wśród 10 najwyższych płatników CIT to banki. Ponad 50 proc. sektora bankowego kontrolowane jest bezpośrednio lub pośrednio przez Skarb Państwa, a dywidenda z zysków wpływa do budżetu państwa. Dodatkowo polskie banki zapewniają ponad 50 proc. potrzeb pożyczkowych państwa i to one stworzyły Profil Zaufany, bez którego trudno nam wyobrazić sobie funkcjonowanie - mówi Tadeusz Białek.
Inwestycje w przedsiębiorstwach kuleją
Jak przyznaje prezes ZBP polskie banki borykają się z inwestycjami w przedsiębiorstwa. Tradycyjny model, w którym depozyt bankowy klienta był inwestowany przez bank w gospodarkę, w polskim sektorze bankowym kuleje.
- W trakcie pandemii znacznie wzrosła liczba depozytów w stosunku do udzielonych kredytów. Z jednej strony tarcze antykryzysowe znacząco poprawiły płynność finansową przedsiębiorców. Z drugiej mamy bardzo niski poziom inwestycji - 17 proc., gdy średnia unijna wynosi 22 proc. Z naszych badań wynika, że aż 60 proc. przedsiębiorców pytanych, czy zamierza dokonać inwestycji w najbliższych miesiącach czy latach, odpowiada, że nie - mówi Białek.
Wystawna impreza, interaktywne sceny oraz pokaz sztuki na MT...
Sankcja kredytów zero zagrożeniem
Zdaniem prezesa Związku Banków Polskich kwestionowanie umów kredytowych w Polsce jest na niespotykanym nigdzie indziej w Europie poziomie. Tzw. sankcja kredytu zero to sytuacja w której bank nie spełni szczegółowych wymagań wynikających z ustawy i klient może starać się spłatę samego kapitału, bez odsetek.
- W pewnym pojawiła się moda na podważanie zobowiązań. Powstała ogromna liczba różnych kancelarii prawnych, które skupują potencjalne wierzytelności klienta za 10-15 proc. wartości, a następnie występują do banków z roszczeniem 100 proc. wartości. Trudno uznać, że działają w interesie klienta - twierdzi Białek.
Zapytany czy banki nie są sobie sobie winne oferując wadliwe umowy odpowiada, że z danych Eurostatu wynika, że to typowo polska specyfika, choć sektor bankowy działa według tych samych unijnych dyrektyw we wszystkich krajach Unii Europejskiej.
Wysokie marże polskich banków?
Średnie oprocentowanie kredytów w Polsce należy do najwyższych w Unii Europejskiej. Pod tym względem ustępujemy tylko Rumunii i Węgrom. Wobec wysokich zysków sektora bankowego publicznie padają pytania dlaczego.
- Na koszt kredytu składa się stopa referencyjna i marża banku. Głównym kosztem kredytu pozostaje stopa referencyjna, która do niedawna wynosiła 5,75 punktów proc. - wyższa jest tylko w Rumunii i na Węgrzech - tłumaczy Białek. - Uśredniona marża na kredytach wynosi w Polsce 1,67 proc., co sytuuje nas w okolicach średniej europejskiej. Dla porównania w Niemczech to 2,1 proc., na Węgrzech 2,2 proc., a w Holandii 2,5 proc. Ze zdumieniem czytam przekazy, że mamy najdroższe marże. Dla mnie to po prostu zupełne niezrozumienie tego, co składa się na oprocentowanie.
Jak twierdzi prezes ZBP na polskim rynku kredytów hipotecznych konkuruje nawet kilkanaście banków, gdy są w Europie kraje, gdzie rynek zdominowały 2-3 banki. W efekcie w wyniku konkurencji marże kredytów w tej chwili spadają. W grudniu 2024 wynosiły średnio 1,7 proc., a w styczniu 1,67 proc.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!