Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awaria zapór na przejeździe kolejowym w Strzyżawie mogła doprowadzić do tragedii. Kierowcy ignorowali szlaban [wideo]

cc
PKP potwierdza, że dziwne "zachowanie" szlabanów na przejeździe w Strzyżawie 8 grudnia to skutek awarii. Przejazd już jest bezpieczny, ale kiedy nastąpiła usterka, kierowcy przejeżdżali pod zaporami, które nie mogły się domknąć
PKP potwierdza, że dziwne "zachowanie" szlabanów na przejeździe w Strzyżawie 8 grudnia to skutek awarii. Przejazd już jest bezpieczny, ale kiedy nastąpiła usterka, kierowcy przejeżdżali pod zaporami, które nie mogły się domknąć Internet
W Strzyżawie na przejeździe kolejowym nastąpiła awaria zapór. PKP zapewnia, że usterka została usunięta. Kierowcy jednak nic sobie nie robili z niebezpieczeństwa i przejeżdżali pod szlabanem. Ledwie tydzień temu na innym przejeździe w Białym Borze zginął były poseł Janusz Dzięcioł.

Przypomnijmy, że 8 grudnia jeden z kierowców, który czekał w Strzyżawie przed przejazdem kolejowym na pasie w kierunku miejscowości Zławieś Wielka, zarejestrował nagranie obrazujące niebezpieczną sytuację.

Na wideo, które zostało opublikowane, m.in. na fanpage’u Bydgoszczanie na FB, widać jak samochody wjeżdżają na przejazd mimo tego, że włączyły się już czerwone światła ostrzegawcze. Mało tego, kierowcy zdecydowali się przejeżdżać przez torowisko nawet wtedy, gdy szlabany zaczęły opadać.

Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy, z których większość wyrażała oburzenie zachowaniem kierowców. „na pierwszy rzut oka, uszkodzona jest sygnalizacja” - napisał jeden z internautów. Inny z kolei zauważa, że nawet, gdyby chodziło awarię, to nie jest wytłumaczeniem dla kierowców, którzy decydowali się wjeżdżać na przejazd przy opuszczanych szlabanach.

„Czy jest uszkodzona, czy nie, to nie ma znaczenia. Przepisy stanowią jasno (...) mandaty się należą. Poza tym, jeśli jest taka sytuacja, to po informacji do odpowiednich służb, już po 15-20 minutach byłaby [na miejscu, red.] osoba do kierowania ruchem. Oczywiście każdy się śpieszy, ale chyba najbardziej na cmentarz.”

- Nie wiem jak to się skończyło bo nie miałem czasu na dłuższą obserwację - mówi kierowca, jeden ze świadków zdarzenia. - Wiem tylko, że kobieta kierująca jednym z aut podeszła do szlabanów, żeby spisać numer i chyba poinformować służby. Widziałem, że dzwoniła ale czy się dodzwoniła i gdzie, nie mam pojęcia.

Zarządcą przejazdu kolejowego jest spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Pracownicy firmy już ustalili, co się wydarzyło 8 grudnia w Strzyżawie.

- O godzinie 14.05 wystąpiła awaria urządzeń. Na miejsce wysłano służby techniczne. Natychmiast wprowadzono dodatkowe procedury bezpieczeństwa, w tym ograniczenie prędkości pociągów do 20 kilometrów na godzinę. O godzinie 16 urządzenia zostały naprawione i sytuacja wróciła do normy. W momencie wystąpienia awarii przez przejazd nie przejechał żaden pociąg - zapewnia Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.

Dodaje, że kolejowy zarządca dla bezpieczeństwa kierowców, pieszych i pasażerów pociągów, PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. oznakował 14 tys. przejazdów kolejowo-drogowych żółtymi naklejkami.

- Na każdej znajdują się trzy numery: numer identyfikacyjny przejazdu, alarmowy nr 112 i numery do zespołów technicznych. W sytuacji zagrożenia życia należy zadzwonić na numer 112 i podać z naklejki numer identyfikacyjny przejazdu. Dzięki temu operatorzy 112 i kolejarze mogą szybko wstrzymać ruch pociągów na linii i wysłać pomoc - mówi Jakubowski. - To dodatkowa informacja, która może uratować życie i zapobiec tragedii na torach.

#ŻółtaNaklejkaPLK jest umieszczona na wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja lub na cokole rogatki.

Od czerwca 2018 roku do 31 października 2019 tego roku operatorzy numeru alarmowego 112 odebrali ponad 3900 zgłoszeń dotyczących potencjalnych zagrożeń na przejazdach i terenach kolejowych. W 171 przypadkach dzięki specjalnemu szybkiemu połączeniu wstrzymano ruch pociągów na linii kolejowej i wezwano pomoc. Przy 255 zgłoszeniach ograniczono prędkość jazdy pociągów, by zapewnić bezpieczeństwo pasażerów i korzystających z przejazdów.

- Przypominamy, że zbliżając się do przejazdu drogowo-kolejowego każdy kierowca zobowiązany jest do zachowania szczególnej ostrożności. Warto zatrzymać się przed każdym przejazdem, niezależnie od oznakowania oraz urządzeń, w jakie przejazd jest wyposażony. Pamiętajmy, że przejeżdżający pociąg ma zawsze pierwszeństwo - podkreśla Jakubowski.

Przypomnijmy, że w ostatnich dniach w tragedii na przejeździe kolejowym zginął Janusz Dzięcioł, strażnik miejski, uczestnik Big Brothera, radny i poseł. Zmarł 6 grudnia z powodu wypadku, do którego doszło na przejeździe w Białym Borze pod Grudziądzem. Zginął niedaleko od swojego domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera