https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pan Robert pomógł stulatce na przejeździe kolejowym w Bydgoszczy. "Miała ze sobą torby z zakupami"

Maciej Czerniak
Władze spółki PKP odniosły się do sytuacji, do której doszło 21 czerwca na przejeździe kolejowym w Bydgoszczy
Władze spółki PKP odniosły się do sytuacji, do której doszło 21 czerwca na przejeździe kolejowym w Bydgoszczy Arkadiusz Wojtasiewicz
Pani Felicja, starsza mieszkanka Bydgoszczy w popłochu usiłowała wydostać się z zamkniętego przejazdu kolejowego Bydgoszcz-Bielawy. PKP odnosi się teraz do sprawy. Z monitoringu wynika, że kiedy szlabany były opuszczane, kobieta znajdowała się jeszcze przed nimi. Spółka chwali jednak mężczyznę, który pomógł seniorce wydostać się z torowiska. Prezydent Bruski również wyróżnił go za odwagę.

Wracamy do sprawy opisywanej jeszcze w czerwcu. Młody mężczyzna zauważył przebywającą na przejeździe kolejowym Bydgoszcz-Bielawy starszą kobietę. Pomógł jej wydostać się z niebezpiecznego miejsca.

- Miała ze sobą torby z zakupami - mówi pan Robert Tokarski, z którym udało nam się skontaktować. - Nie zdążyła przejść przez przejście kolejowe, gdyż szlabany zamknęły się. W panice zaczęła przemieszczać się w różne strony, szukając drogi wyjścia.

Do sprawy odniósł się Przemysław Zieliński, rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zdaniem przedstawiciela spółki piesza "wtargnęła na tory", przechodząc pod zamkniętą rogatką "na kilka sekund przed nadjeżdżającym pociągiem".

"Pociąg ma zawsze pierwszeństwo"

- Z analizy nagrania monitoringu wynika, że w momencie zamykania rogatek kobieta znajdowała się poza przejazdem - mówi Przemysław Zieliński. - Nastawnicza zamykając rogatki miała pewność, że na przejeździe nie ma pojazdów ani osób pieszych, po czym podjęła czynności związane z prowadzeniem ruchu pociągów - mówi Przemysław Zieliński.

Prezydent Rafał Bruski pogratulował panu Robertowi Tokarskiemu bohaterskiego zachowania wobec seniorki, która znajdowała się na przejeździe
Prezydent Rafał Bruski pogratulował panu Robertowi Tokarskiemu bohaterskiego zachowania wobec seniorki, która znajdowała się na przejeździe UMB

Podkreśla, że zachowanie świadka zdarzenia było właściwe: - Pomógł kobiecie wydostać się poza przejazd, odciągając rogatkę. Mężczyzna zachował się prawidłowo i odpowiedzialnie, zapewniając jej bezpieczeństwo.

Nastawniczych, jak wyjaśnia rzecznik, pouczono w zakresie zwiększenia czujności na przejeździe kolejowo-drogowym w kontekście właściwego reagowania na zachowania użytkowników ruchu drogowego, którzy nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa w czasie, gdy przejazd jest zamknięty.

Od spółki kolejowej otrzymaliśmy też porady, jak zachować się na przejeździe kolejowym. Czytamy, między innymi: "Pociąg ma zawsze pierwszeństwo przejazdu w stosunku do innych uczestników ruchu drogowego, w tym pieszych". Poza tym "pociągi towarowe nie jeżdżą o stałych porach, a rozkłady pociągów pasażerskich ulegają zmianie – zawsze należy spodziewać się pociągu na skrzyżowaniu drogi i linii kolejowej". Rzecznik podkreśla również, że dzisiejsze pociągi są cichsze, nie wytwarzają charakterystycznego stukotu, a "pociąg zawsze jest bliżej i porusza się szybciej, niż myślimy, jest szerszy od rozstawu szyn około 1 m z obu stron".

Wyróżniony za bohaterski czyn

Przechodzenie przez tory w miejscach niedozwolonych powoduje w ciągu roku około 150 - 200 najtragiczniejszych w skutkach zdarzeń.

- W razie awarii lub zagrożenia na przejeździe kolejowo-drogowym, należy skorzystać z numerów alarmowych na Żółtej Naklejce PLK. Od 2018 roku co najmniej dwie naklejki są umieszczone na każdym przejeździe, w dobrze widocznym miejscu – na napędzie rogatki lub na wewnętrznej stronie krzyża św. Andrzeja - podkreśla Zieliński. - Znajdziemy na niej indywidualny numer skrzyżowania, numer alarmowy 112, na który należy dzwonić tylko w przypadku zagrożenia życia oraz numer telefonu do służb technicznych PLK, pod który należy zadzwonić w razie awarii przejazdu.

Wczoraj zachowanie Roberta Tokarskiego docenił Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy, który spotkał się z nim w ratuszu.

- Pan Robert nie zawahał się ani chwili, zajął się Panią Felicją, poprowadził ją bezpiecznie w kierunku szlabanu i pomógł opuścić torowisko - zaznaczył prezydent.

"Jeszcze raz wyrazy uznania i wdzięczności za ten bohaterski czyn! Niech Pan Robert stanie się inspiracją dla nas wszystkich do podejmowania odważnych i szlachetnych działań. Brawo!" - napisał na FB.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski