Pracownicy i współpracownicy WSŚ czekają na część zaległych wypłat. Nowy rektor stara się uporządkować finanse niepublicznej uczelni.
<!** Image 3 align=none alt="Image 191655" sub="Władze WSŚ zapewniają, że sytuacja nie odbije się na procesie kształcenia (Fot.: Dariusz Bloch/archiwum)">
Część osób i firm współpracujących ze szkołą traci cierpliwość. - Fakturę wystawiłem przed trzema miesiącami - mówi nam jeden ze współpracowników, proszący o anonimowość. - Na koncie wciąż nie mam pieniędzy. Dotyka to także inne osoby współpracujące z uczelnią. Gdy próbowałem w księgowości dowiedzieć się, co się dzieję, słyszałem tylko, że są problemy i mam być cierpliwy
<!** reklama>
- Funkcję rektora objęłam w ostatnich dniach - mówi dr Barbara Kowalkowska, prof. nadzw. WSŚ. - Mój poprzednik przebywa na zwolnieniu lekarskim. Zmienił się także kanclerz. Stwierdziłam jednak już wcześniej, że pojawiły się nieprawidłowości w gospodarowaniu finansami szkoły. Dlatego jeszcze jako członek rady powierniczej zleciłam Kancelarii Doradztwa Podatkowego Mariusza Gotowicza przeprowadzenie audytu. Ta zewnętrzna kontrola trwa, a jej celem jest też usunięcie wszelkich nieprawidłowości przy rozliczeniach finansowych. Takie się zdarzały. Na przykład wypłaty dla pracowników i współpracowników, którzy nie wypracowywali swojego pensum. W tej chwili wszystko jest na dobrej drodze. W ciągu najbliższych tygodni będziemy realizować wystawione faktury. Uczelnia dysponuje wielomilionowymi aktywami. Dlatego nasi współpracownicy nie powinni mieć żadnych powodów do obaw. Prosimy ich o jeszcze trochę cierpliwości. To w żaden sposób nie odbija się też na procesie kształcenia studentów - zapewnia.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że uczelnia nie wyklucza wystąpienia na drogę sądową wobec osób, które działały na jej szkodę.
Szkoła nie rezygnuje też z otwarcia nowego kierunku - inżynierii kompozytów przemysłowych. Uczelnia zamierza także w tym roku rozpocząć rozbudowę kompleksu przy ul. Fordońskiej. - Budynek po zarządzie dróg został wykupiony, dysponujemy projektem architektonicznym. Złożyliśmy też wniosek o pozwolenie na budowę. Zakładamy, że prace budowlane ruszą na koniec tego roku. Projekt jest wyjątkowo ambitny, ponieważ zakłada wykorzystanie odnawialnych źródeł energii: paneli słonecznych, odzyskiwania ciepła przy wentylacji, najnowszych technik związanych z ociepleniem - dodaje dr Barbara Kowalkowska.