Legendy o wampirach opowiadane są Europie od stuleci. Jednak pijące krew istoty to nie tylko byty fikcyjne. Dzieci ciemności, niestety, bywają całkiem realne, a ich żądza krwi niesie tragiczne skutki.
<!** Image 2 align=right alt="Image 137839" sub="Frontowe wejście do Boston Latin School. Według nieoficjalnych informacji, już troje uczniów tej szkoły zostało pogryzionych przez wampiry i są oni zagrożeni wampiryzmem, czyli fizyczną przemianą w dzieci ciemności.">Wielu uczniów Boston Latin School zaczęło ostatnio twierdzić, że na terenie zabudowań ich szkoły grasują wampiry. Nic więc dziwnego, że domniemanym atakom wampirów miejscowa prasa poświęciła sporo uwagi.
Mrożące krew w żyłach wiadomości na temat tych zdarzeń krążą wśród uczniów przekazywane e-mailami i SMS-ami. Według nieoficjalnych informacji, już troje uczniów zostało pogryzionych przez wampiry i są oni zagrożeni wampiryzmem, czyli fizyczną przemianą w dzieci ciemności. Sprawa stała się na tyle głośna, że Lynne Moone, dyrektor Boston Latin School, zorganizował konferencję prasową, na której zdementował krążące informacje, iż na terenie szkoły dochodzi do wampirycznych ataków. Zdaniem dyrektora, są to zwyczajne plotki, którym nie należy poświęcać uwagi.
<!** reklama>A jednak w szkole pojawiła się policja. Po wstępnych działaniach śledczych, funkcjonariusze uznali jednak, że w szkole i jej okolicy nie doszło do żadnych przestępstw, wskazujących na to, iż w mieście pojawiły się osoby uważające się za wampiry. Sprawdzono tę ewentualność, bo w minionych latach zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie, doszło do zbrodni na tle wampirycznym.
Krew na ulicach Berlina
- Nasi funkcjonariusze spotkali się z uczniami Boston Latin School - stwierdził Eddy Chrispin, rzecznik bostońskiej policji. - Staraliśmy się zdusić w zarodku rozwijającą się plotkę, uświadamiając uczniom, jakie konsekwencje dla ich społeczności niesie uleganie zabobonom.
Wielu nastolatków nadal jednak uważa, że wampiry istnieją i szczególnie upodobały sobie liczące prawie cztery stulecia mury Boston Latin School. Wcześniejsze przypadki ataków jak najbardziej realnych wampirów wskazują, że młodzi bostończycy mogą mieć rację.
Przykłady są przerażające. 22 marca 2001 roku w Berlinie licząca 21 lat kobieta biegała ulicami miasta krzycząc, że jest wampirem i pragnie krwi. Szybko okazało się, że dziewczyna, której dane później utajniono - media nazywały ją Laurą E. - nie żartowała.
Laura dopada najpierw młodą pielęgniarkę i usiłuje ugryźć ją w szyję. Zaatakowana jednak wyrywa się i ucieka. Następną ofiarą berlińskiej wampirzycy staje się kelner z pobliskiego baru szybkiej obsługi. Laura przegryza mu szyję i wysysa nieco krwi, mężczyzna jednak odrywa od siebie napastniczkę. Jemu także udaje się uciec.
Chciał nieśmiertelności
Wampirzycę nęka jednak głód krwi, więc znów wybiega na ulicę. Tam rzuca się na pierwszego z brzegu przechodnia, 88-letniego mężczyznę. Kawałkiem szkła z rozbitej witryny rani staruszka w szyję, potem pije jego krew.
Dziewczyna dokonała trzech wampirycznych ataków w ciągu zaledwie kilku minut, potem zajęli się nią policjanci.
Policyjny patrol, który pierwszy znalazł się na miejscu, z trudem obezwładnił Laurę. Wampirzyca długo nie dawała za wygraną, wyrywając się dwóm funkcjonariuszom i gryząc ich po rękach. Wreszcie spragnioną krwi mieszkankę Berlina odtransportowano do aresztu, a stamtąd pod opiekę psychiatry.
Kolejną głośną wampiryczną sprawę, do tego z tragicznym finałem, odnotowano w listopadzie 2001 roku w Wielkiej Brytanii.
16-letni Brytyjczyk Mathew Hardman dokonał rytualnego mordu na swojej sąsiadce, liczącej 90 lat Mabel Leyshon.
Nastolatek nie przegryzł ofierze tętnicy szyjnej, wolał użyć kuchennego noża. Zadał 20 ran kłutych. Następnie wyjął z jej piersi serce, przełożył je do rondla i wypił zebraną tam krew.
Biegli psychiatrzy ustalili, iż nastolatek był świadomy popełnianych czynów. Gdy Hardman stanął przed sądem, przedstawiciele brytyjskiej Temidy nie wątpili, że chłopiec był przekonany, iż pijąc ludzką krew stanie się wampirem i zdobędzie nieśmiertelność. 2 sierpnia 2002 roku Hardmana skazano na 12 lat pozbawienia wolności.
- Potworna natura tego morderstwa jest oczywista dla wszystkich. Ten czyn został starannie zaplanowany” - oświadczył sędzia James Richards.
Mathew, tak jak i Laura, którą powstrzymano, nim dokonała zbrodni, to szczególnie przerażające wampiry, bo istniejące w rzeczywistości.