Wojna za naszą wschodnią granicą miała bezpośredni wpływ na tzw. tereny przyfrontowe. Jednym z nim jest Województwo Podlaskie, przez które przejeżdżał sprzęt dla Ukrainy, ale także przez które migrowały miliony uchodźców. Samorządy potrzebowały wsparcia, by świadczyć pomoc naszym sąsiadom.
- Był taki sygnał ze strony od naszych kolegów ze starostw i urzędów gmin, że potrzebują pomocy. Akcja z naszej strony była błyskawiczna. Najpierw w 2021 roku przeznaczyliśmy sumę dwóch milionów złotych, by wesprzeć samorządy, jeśli chodzi o zakup paliwa, ale także zakup maszyn czy naprawę infrastruktury drogowej – tłumaczy Artur Kosicki, Marszałek Województwa Podlaskiego.
Jak dodaje, kolejna pula wsparcia została przeznaczona w 2022 roku.
- Widzieliśmy, że rząd polski przeznacza środki na wsparcie terenów przygranicznych. My też czuliśmy się w obowiązku, żeby dalej wspierać. I to wsparcie popłynęło na różne inwestycje oraz przedsięwzięcia. Wyszliśmy z otwartą w dłonią do samorządów, by to one zdecydowały na co potrzebują tego wsparcia. My patrzyliśmy, żeby to mieściło się w granicach prawa – dodaje marszałek.t