Podopieczne Tomasza Herkta legitymują się obecnie bilansem 7-7, ale mają przed sobą jeden mecz zaległy - w środę, 25. stycznia, także na własnym boisku, z Basketem Gdynia (18.00).
Pomarańczowe mają obecnie na swoim koncie 9 zwycięstw i 6 porażek, ale generalnie spisują się znacznie poniżej oczekiwań. Grają chimerycznie. Skład budowany był pod kątem występów w Eurolidze, ale na europejskich parkietach ponoszą porażkę za porażką.
W pierwszej rundzie u siebie CCC pokonało Artego 73:66. W poprzedniej kolejce oba zespoły zainkasowały po dwa punkty - CCC po zwycięstwie na własnych śmieciach z silnym AZS Gorzów (57:46), a Artego po wyjazdowej sesji w Ostrowie Wielkopolskim (63:50 z Ostrovią).
Jak wiadomo, w tym spotkaniu zadebiutowały dwie nowe zawodniczki - rzucająca Erin Rooney i skrzydłowa Bernice Mosby. Na Szczególnie zaimponowała ta druga, która od razu zaliczyła double-double (16 pkt i 10 zb.). Na parkiecie pojawiła się też Martyna Koc, która bardzo długo zmagała się z kontuzją achillesa.
W składzie CCC są dwie zawodniczki z bydgoską przeszłością - Ewelina Gala (2012-2014) i Marta Urbaniak (2010-2012).