W Bydgoszczy wszyscy liczyli na udany początek rywalizacji z faworyzowaną Arged Malesą. Ostrowianie od początku sezonu byli wskazywani jako faworyci ligi, a sami potwierdzali to na torze - wygrali rundę zasadniczą, byli najlepsi w ćwierćfinałach.
W pierwszym meczu półfinałowym w Bydgoszczy Abramczyk Polonia była jednak dużo lepsza. Wygrała 54:36, co jest dobrą zaliczką przed rewanżem w Ostrowie.
- Przed meczem mówiłem, że dobrym wynikiem dla nas będzie 50:40, a jest jeszcze lepiej i z tego bardzo się cieszę - mówi Jerzy Kanclerz, prezes Polonii. - Cała drużyna pojechała dobrze. Było oczywiście kilka wpadek, na przykład Mateusz Szczepaniak zaczął słabo, ale i on się poprawił. Na podkreślenie na pewno zasługuje postawa juniorów, którzy rywalizację ze swoimi rówieśnikami wygrali 7:1. Całej drużynie dziękuję za walkę o każdy punkt. Bardzo dziękuję również kibicom za tak liczną obecność i głośny doping z trybun.
- Ten mecz to jednak dopiero połowa roboty w półfinale - podkreśla szef bydgoskiego klubu. - Przed nami rewanż. I nie mam wątpliwości, że będzie bardzo trudny. Arged Malesa tanio skóry nie sprzeda. Gospodarze będą zmobilizowani, by odrobić straty, będą mieli atut toru i doping swoich kibiców. A żużel jest nieprzewidywalny, co pokazały choćby ostatnie mecze w ekstralidze. Trzeba do końca zachować koncentrację.
Polonia chce jak najlepiej przygotować się do meczu w Ostrowie i na czwartek i piątek zaplanowała treningi poza Bydgoszczą. - Lokalizacje nie są jeszcze potwierdzone, trener Tomasz Bajerski szuka miejsca, które będzie najbardziej przypominało ostrowski tor. Na pewno zrobimy wszystko, by awansować do finału - zapewnia Jerzy Kanclerz.
- Cieszymy się bardzo, ze mamy taką zaliczkę, ale jeszcze jest 15 kolejnych wyścigów do rozegrania - dodał Tomasz Bajerski, trener Polonii. - Mamy w sobie dużo pokory, bo drużyna z Ostrowa jest nieobliczalna. Musimy przygotować się na ciężki, przyczepny tor. Wiemy, co nas tam czeka.
Mecz Arged Malesa Ostrów - Abramczyk Polonia Bydgoszcz odbędzie się w niedzielę (8 września), początek o godz. 14.00.Transmisja w Canal+ Sport 5 i C+online.
Dzień wcześniej (sobota, 7.09, godz. 16.00) drugi mecz rozegrają ROW Rybnik z PSŻ Poznań. W pierwszym, w Poznaniu, "Rekiny" wygrały 47:43.
