Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Areszt domowy" dla studentów UTP. "Traktują nas jak zakładników!"

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Studenci zostali zamknięci w akademiku - nikt nie wie, kto wydał taką decyzję i kto ja może odwołać.
Studenci zostali zamknięci w akademiku - nikt nie wie, kto wydał taką decyzję i kto ja może odwołać. Dariusz Bloch
Około 70 studentów UTP mieszkających w akademiku przy ul. Kaliskiego nie może opuścić budynku. - Nie mamy jedzenia, picia, nie możemy wyjść do pracy. Zatrzasnęli drzwi na klucz - alarmują studenci.

Zobacz wideo: Nowe objawy koronawirusa. To musisz wiedzieć!

-W niedzielę był u nas Sanepid, robiliśmy testy na "koronę" - mówi Agata, studentka UTP. - Sprawdziliśmy nad ranem wyniki w rządowym serwisie, jesteśmy "negatywni". Mimo tego nie możemy wyjść z akademika, drzwi zamknięto na klucz. Zgromadziliśmy się przy portierni, zachowujemy dystans i czekamy na decyzje. Ludzie nie mogą wyjść kupić jedzenia i picia, część z nas nie dotarła dziś do pracy. W całym akademiku zamknięto około 70 osób.

To Cię może też zainteresować

Studentka opowiada, że studentów testowano, bo w akademiku obok stwierdzono u jednego z nich przypadek koronawirusa. Jedna z informacji mówi, że to student z Erasmusa, ale pewności nikt nie ma.

- Dlaczego nas zamknięto, skoro nie mamy korony? Portierka twierdzi, że to decyzja rektora, prorektor twierdzi, że decyzję wydał wojewoda, inni zwalają na Sanpeid. Tam się jednak dodzwoniliśmy, Sanepid twierdzi, że takiej decyzji nie wydawał. Kierowniczka akademika, która też była z nami, może wychodzić i wchodzić, nam kazała zamknąć się w pokojach i nie robić zamieszania. Nasze posty na stronie UTP na Facebooku są kasowane. Jeszcze chwilę czekamy i dzwonimy na policję - czujemy się aresztowani - mówi studentka.

Krótko po godzinie 13.00 UTP opublikował komunikat w sprawie domów studenta.

- Po uzyskaniu w ubiegłym tygodniu pierwszych informacji o dwóch przypadkach koronawirusa wśród studentów mieszkających w akademikach, zgodnie z procedurą izolacją objęte zostały osoby chore, osoby mające z nimi kontakt oraz studenci uskarżający się na złe samopoczucie. Osoby te trafiły do już wcześniej przygotowanych w tym celu pokoi na wyodrębnionym piętrze. Podjęto również decyzję o przetestowaniu wszystkich 168 mieszkańców dwóch domów studenta. Zgodnie z wytycznymi Sanepidu testy zostały przeprowadzone siódmego dnia od wykrycia pierwszych przypadków.

- Z uwagi na wynik wczorajszych testów, Sanepid podjął decyzję o objęciu izolacją osób chorych oraz kwarantanną osób mających kontakt z chorymi. Pozostałe osoby mogą opuszczać akademik. Sytuacja jest dynamiczna. Uczelnia jest w stałym kontakcie z odpowiednimi instytucjami i służbami. Nie wykluczone, że osoby objęte kwarantanną będą mogły ją odbyć poza akademikiem, w innym wskazanym przez siebie miejscu (czekamy na potwierdzenie tej możliwości). Bieżące informacje mieszkańcom akademików przekazywane są za pośrednictwem koordynatorów. W stałym kontakcie z przedstawicielem studentów pozostaje Prorektor ds. kształcenia i spraw studenckich - głosi komunikat.

Studenci będą musieli się wynieść?

Studenci z akademików alarmują, że wszystkie zdrowe osoby mają się wynieść z domów studenta najpóźniej do środy do godziny 16.00. Gdzie mają szukać noclegu ludzie spoza Bydgoszczy nie wiadomo. W komentarzach podnoszona jest też kwestia tego, że pod groźbą mandatu zmuszano studentów do przyjazdu na testy mimo, że w akademiku nie było ich od dwóch tygodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo