MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Antygabinet wychodzi z cienia

Hanna Walenczykowska
Hanna Walenczykowska
Coraz więcej zwolenników ma grupa bydgoszczan, która jednoczy się, by odwołać prezydenta miasta. Prezydent milczy, a „buntownicy” wydają „Anty-Kurier Ratuszowy”.

Coraz więcej zwolenników ma grupa bydgoszczan, która jednoczy się, by odwołać prezydenta miasta. Prezydent milczy, a „buntownicy” wydają „Anty-Kurier Ratuszowy”.

<!** Image 2 align=right alt="Image 105526" sub="Prezydent Dombrowicz i współpracownicy pod pomnikiem Leona Barciszewskiego. Od lewej: wiceprezydent Bolesław Grygorewicz, szefowa Kancelarii Prezydenta Wioletta Schreiber, wiceprezydent Lucyna Kojder-Szweda, prezydent Konstanty Dombrowicz, wiceprezydent Maciej Grześkowiak, wiceprezydent Wojciech Nowacki, doradca prezydenta Bogdan Dzakanowski Fot. Dariusz Bloch">Od trzech miesięcy prowadzone są rozmowy w sprawie utworzenie organizacji, której celem będzie przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta Konstantego Dombrowicza.

- Ujawnią się na początku stycznia. Mają swoich prawników, rzecznika prasowego. Każdy wchodzi do grupy jako osoba prywatna, nawet wtedy, kiedy należy do innej organizacji - mówi nasz informator.

- Ich słaba strona to brak programu i ewentualnego następcy. Myślę jednak, że i z tym sobie poradzą. Ciekawe, kto ich finansuje, bo przecież nic za darmo nie ma...

Jeden z bydgoskich radnych dodaje: - Znam kilka osób. Rozmawiają i proszą o poparcie liderów partii politycznych, stowarzyszeń, związków zawodowych. Grupa szybko się rozrasta.

- Są wśród nich artyści, urzędnicy, związkowcy kilku organizacji, członkowie PiS, SLD, kibice Zawiszy, nauczyciele, prawnicy, członkowie stowarzyszeń kombatanckich i niezrzeszeni. Chyba zarejestrują się 8 stycznia - dodaje kolejny nasz rozmówca. - Wtedy chcą się ujawnić i zacząć zbierać podpisy pod projektem uchwały w sprawie referendum. Z 30 tysiącami podpisów nie powinni mieć najmniejszego kłopotu...

<!** reklama>Interesującym przejawem działalności bydgoskiej „podziemnej” opozycji jest „Anty-Kurier Ratuszowy”, który został wydany już 7 razy. Treść „Anty-Kuriera” świadczy o tym, że autor (lub autorzy) są: świetnymi obserwatorami, znają fakty i plotki pojawiające się we wszystkich znaczących środowiskach, nieobce są im życiorysy ViP-ów oraz zależności w bydgoskiej Radzie Miasta i wśród lokalnych polityków. Na jego łamach można przeczytać, m.in., „jedyni radni, którzy próbują coś zrobić, ale ich akcje przypominają donkiszoterię to: Jacek Bukowski, Marek Gralik, Piotr Król, Lech Lewandowski, Anna Mackiewicz, Blanka Olszewska, Stefan Pastuszewski, Elżbieta Rusielewicz, Robert Sych, Piotr Trzaska, Jarosław Wenderlich. Pozostali albo lokajsko wysługują się prezydentowi, albo bezmyślnie (...) naciskają klawisze do głosowania”

Radny Jacek Bukowski stwierdza: „Miło, że ktoś mnie dostrzega, ale nie ze wszystkim się zgadzam. Nie wierzę na przykład w to, by Rafał Jerzy chciał kupić gmach muzeum przy Gdańskiej”.

- Jestem tam tym, kto przyłożył rękę do przeniesienia pomnika prezydenta Leona Barciszewskiego. Mimo to, informacje „Anty-Kuriera” zaciekawiły mnie. Autorzy mają dużą wiedzę - wyznaje radny Jarosław Wenderlich. - Trzeba też pamiętać o tym, że to wydawnictwo jest cieniem gazetki prezydenta, w której Bydgoszcz jest ukazywana tylko jak kraina mlekiem i miodem płynąca. Działalność tej grupy na pewno wywoła dyskusję o tym, jaka ma być Bydgoszcz. Może prezydent wreszcie zweryfikuje swoje poglądy na temat współpracy ze stowarzyszeniami...

- Prezydent prowadzi śledztwo. Ślady prowadzą do Radia Maryja, środowiska UPR, Stowarzyszenia 3 V, młodej lewicy, kibiców „Zawiszy”, dziennikarzy, najbliższych współpracowników (kto jest tym Brutusem?). Wyroki po Nowym Roku - napisano w „Anty-Kurierze”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!