Przed dwoma laty w Zurychu Polacy wywalczyli aż 12 medali (2, 5, 5) i 6. miejsce w klasyfikacji medalowej. W tym roku wynik może być podobny, ale nie mistrzostwa są najważniejszą imprezą sezonu, a igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro (5-21 sierpnia). Dlatego związek dał trenerom i zawodnikom wolną rękę przy planowaniu startu w Amsterdamie.
Większość lekkoatletów zdecydowała się na start, gdyż to znakomita okazja do sprawdzenia formy i zmierzenia się z adrenaliną podczas wielkich zawodów.
Jako ciekawostkę dodajmy, że o te mistrzostwa w 2011 roku ubiegała się Bydgoszcz wspólnie z Amsterdamem, Splitem i Stambułem. Podstawowymi kryteriami jak sięgamy pamięcią były trybuny na 30.000 miejsc, stałe połączenia lotnicze, dostateczna liczba miejsc w hotelach.
Jeszcze pięć lat temu gród nad Brdą nie był w stanie sprostać tym kryteriom, ale teraz może warto wrócić do pomysłu, choć trzeba mieć świadomość, że są to zdecydowanie wyższe koszty organizacji dla miasta niż na przykład mistrzostwa świata juniorów, na które z budżetu przeznaczono milion złotych.
W Holandii będzie rywalizowało pięcioro bydgoszczan. Każdy ma coś do udowodnienia. Paweł Wojciechowski, który rozpocznie rywalizację w środę będzie bronił srebrnego medalu w skoku o tyczce, Marcin Lewandowski po cichu liczy na medal w biegu na nietypowym dla niego dystansie 1500 m.
- Marika w Amsterdamie biegnie po indywidualne minimum olimpijskie na 100 m - 11,32 - mówi trener klubowy i kadry sprinterek Jacek Lewandowski. - W sztafecie 4x100 m naszym celem jest poprawienie najlepszego wyniku z sezonu 43,20 i złamanie bariery 43,00, a to dałoby nam nadzieje na walkę o podium z Wielką Brytanią, Holandią i Niemcami.
Dominik Bochenek startuje na kredyt - do minimum PZLA zabrakło jemu 2 setne sekundy, ale na prośbę klubu został dołączony do kadry. W Holandii w biegu na 110 m ppł będzie walczył o brakujące minimum - 13,47 co wydaje się „z kategorii niemożliwych”, ale ten zawodnik już nie raz udowodnił, że potrafi się pokazać w startach o najwyższą stawkę.
Do sztafety 4x400 m kobiet po mistrzostwach Polski seniorów została dołączona Iga Baumgart. Sprinterka BKS może rywalizować o medal m.in. z Brytyjkami, Francuzkami i Ukrainkami. Dominujące od lat w tej konkurencji Rosjanki zostały przez IAAF zawieszone jako federacja za doping.
Transmisje
TVP Sport i Eurosport1
Kiedy startują nasi?
Paweł Wojciechowski (Zawisza) - skok o tyczce
środa eliminacje - godz. 17.50,
finał piątek - 19.10
Marcin Lewandowski (Zawisza) - 1500 m
czwartek - 18.20 eliminacje, sobota - 21.50 finał
Marika Popowicz-Drapała (Zawisza) - 100 m, 4x100 m
100 m czwartek eliminacje, piątek - 19.15, finał - 21.45 finał;
4x100 m - 20.00 eliminacje, niedziela 17.35 - finał
Dominik Bochenek (Zawisza) - 110 m ppł
piątek 12.55 eliminacje, sobota 19.15 półfinał, 21.30 finał
Iga Baumgart (Budowlany Klub Sportowy Bydgoszcz) - 4x400 m
sobota 13.55 - eliminacje, niedziela 18.40 finał