Zobacz wideo: Policyjny dron obserwował kierowców. Posypały się mandaty

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy nadzorowała – prowadzone przez białostocki Zarząd Centralnego Biura Śledczego Policji - wielowątkowe śledztwo dotyczące działalności w latach 2008-2015 zorganizowanej grupy trudniącej się przestępczością fiskalną.
Jej członkowie podejmowali działali m.in.: w Warszawie, Olsztynie, Opolu, Radomiu, Chorzowie, Dąbrowie Górniczej i innych miejscowościach, ale także na terenie Niemiec i Czech.
Straty oszacowano na 23 mln zł
- Z ustaleń wynika, że osoby zaangażowane w proceder, poprzez sieć polskich i zagranicznych podmiotów gospodarczych, dokonywały częściowo fikcyjnego obrotu stalowymi prętami żebrowanymi i blachą, a także napojami gazowanymi, wystawiały i posługiwały się nierzetelnymi fakturami VAT, nieodzwierciedlającymi rzeczywistych zdarzeń gospodarczych w tym zakresie, a następnie składały nierzetelne deklaracje VAT wynikających z obrotu towarami. W konsekwencji – jak ustalono - członkowie grupy doprowadzili do uszczuplenia należności publicznoprawnej wielkiej wartości, powodując straty Skarbu Państwa na łączną kwotę ponad 23 mln. zł. Proceder funkcjonował m.in. dzięki nierzetelnie prowadzonej dokumentacji księgowej, którą przedstawiano do rozliczeń różnym urzędom skarbowym - wyjaśnia prok. Agnieszka Adamska-Okońska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.
Nie płacili podatku i wyłudzali VAT
Grupa, licząca kilkadziesiąt osób, zajmowała się nie tylko unikaniem płacenia podatku od towarów i usług oraz wyłudzaniem wielomilionowych kwot nienależnego zwrotu VAT, przy wykorzystaniu do tych celów kontrolowanych przez siebie podmiotów gospodarczych. Część członków grupy podejmowała także działania zmierzające do udaremnienia wykrycia przestępczego pochodzenia środków płatniczych wykorzystując w tym celu rachunki firmowe spółek. Przedmiotem przestępczych działań była kwota przekraczająca 120 milionów zł.
Oskarżonych - 45 osób
Prokuratorskie zarzuty popełnienia licznych przestępstw związanych z udziałem w grupie, w tym czynów dotyczących tworzenia nierzetelnej, fikcyjnej dokumentacji finansowo-podatkowej - w tym faktur VAT, listów przewozowych, atestów - posługiwania się taką dokumentacją, a także występków karno-skarbowych przedstawiono 45 osobom. Ponadto 21 z tych osób usłyszało także zarzuty dotyczące tzw. prania pieniędzy uzyskanych z przestępstw.
Osobami kierującymi grupą, w której funkcjonował z góry ustalony podział ról i zadań, byli m.in.: 43-letni mieszkaniec Warszawy - Tomasz R. oraz 53-letni mieszkaniec Białegostoku – Wiktor S. W skład grupy wchodzili zarówno mężczyźni, jak i kobiety.
Część się przyznała
Część sprawców przyznała się do przedstawionych im w toku śledztwa zarzutów i złożyła wyjaśnienia potwierdzające ustalenia organów ścigania.
W toku postępowania przygotowawczego zabezpieczono od podejrzanych - na poczet prognozowanych kar i środków karnych o charakterze majątkowym - mienie o łącznej wartości ponad 33 milionów złotych, zaś kwota zastosowanych, w ramach środków zapobiegawczych, poręczeń majątkowych przekracza 2,5 miliona złotych.
1400 stron aktu oskarżenia
Śledztwo zakończono w grudniu 2022r., skierowaniem do Sądu Okręgowego w Białymstoku aktu oskarżenia. Organy ścigania zebrały bardzo obszerny materiał dowodowy, który przekazano do Sądu w 340 tomach akt oraz obszernych załącznikach. Sam akt oskarżenia, w którym opisano modus operandi działania członków grupy oraz wskazano dowody procesowe, liczy ponad 1400 stron.
Część z przestępstw zarzuconych podejrzanym zagrożona jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.