Taki ruch był niezbędny, bo kontuzji po wypadku w eliminacjach MIMP w Opolu doznał ostatnio Olivier Buszkiewicz, a zmiennicy: Bartosz Nowak i Franciszek Majewski wcześniej zostali wypożyczeni do innych klubów (Łodzi i Rzeszowa).
Bydgoski klub miał ze Stalą umowę - w razie potrzeby sięgnie po któregoś z tamtejszych zawodników. I taka konieczność się pojawiła, a do składu Abramczyk Polonii dołącza Bartosz Curzytek.
- Abramczyk Polonia Bydgoszcz i Texom Stal Rzeszów doszły do porozumienia w kwestii wypożyczenia Bartosza Curzytka. Dołączy on do formacji juniorskiej i będzie mógł, podobnie jak Olivier Buszkiewicz (niebawem wróci na tor), Franciszek Karczewski i Hubert Gąsior, startować w rozgrywkach Metalkas 2. Ekstraligi. Oba kluby porozumiały się także co do startu Franciszka Majewskiego w barwach Texom Stali w rozgrywkach MMPPK. W DMPJ nadal będzie startował w Abramczyk Polonii - przekazał bydgoski klub.
Curzytek może zadebiutować w składzie już w niedzielnym meczu Abramczyk Polonii z PSŻ Poznań (godz. 14.00). Do tego czasu nie wykuruje się bowiem Olivier Buszkiewicz.
Czy to oznacza, że podstawowy junior Polonii ma poważną kontuzję?
- Po upadku w Opolu Olivier nie miał żadnych złamań, ale doznał urazu lewego oka - mówi Jerzy Kanclerz, prezes bydgoskiego klubu. - Ma już ściągnięte szwy, ale oko wciąż jest lekko opuchnięte. Musi przejść jeszcze dodatkowe badania, aby upewnić się, że może wrócić na tor. Chcemy, by wyleczył się na sto procent i wtedy damy zielone światło, by znów się ścigał. Do niedzieli nie ma na to szans, stąd decyzja o zakontraktowaniu Curzytka.
Jerzy Kanclerz zapewnił również, że wcześniejsza decyzja o wypożyczeniu Majewskiego i Nowaka była przemyślana. - Obaj nie mieli szans na starty w lidze w miejsce Buszkiewicza i Franka Karczewskiego. Do takich wniosków doszliśmy z trenerem Bajerskim po treningach i innych startach. Nie mogliśmy blokować im drogi do rozwoju, stąd decyzja o ich wypożyczeniu. Gdyby nie to, siedzieliby na ławce, a to nie byłoby dobre ani dla nich, ani dla klubu. Na ewentualność kontuzji w naszej drużynie zabezpieczyliśmy się właśnie umową ze Stalą Rzeszów i teraz ją realizujemy, czekając na powrót Buszkiewicza. Mogę zdradzić, że chcę ściągnąć jeszcze jednego zawodnika na pozycje 8-16 jeszcze przed rundą play off. Jesteśmy już po rozmowacjh - dodał Jerzy Kanclerz.
