Mundurowi pojechali sprawdzić co się stało. Okazało się, że na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 253 i 246 w Łabiszynie znajdują się porozrzucane bochenki chleba. W sumie było ich 80 sztuk.
- W pobliżu nie było żadnych pojazdów ani śladów świadczących o tym, że mogło w tym miejscu dojść do zdarzenia drogowego. Funkcjonariusze, w trosce o bezpieczeństwo użytkowników dróg, zebrali chleb z jezdni - informuje mł. asp. Wioleta Burzych, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Żninie.
Policjanci zorientowali się, że to prawdopodobnie jeden z dostawców chleba nie zabezpieczył właściwie przewożonego ładunku. Kierowcę mundurowi ustalili w kilkanaście minut. Jeszcze tego samego dnia, 44-letni mieszkaniec Torunia przyjechał do Posterunku Policji w Łabiszynie. Odebrał stamtąd 8 skrzynek wypełnionych chlebem i... mandat za niewłaściwie zabezpieczenie ładunku.
- Policjanci apelują, aby przestrzegać przepisów regulujących zasady przewożenia towarów, które nie mogą przemieszczać się samoistnie, spaść, powodować nadmiernego hałasu czy wydzielać odrażającej woni. Pamiętajmy, że nieodpowiednie przewożenie ładunku może stać się przyczyną poważnego wypadku - czytamy w komunikacie żnińskiej policji.
