Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

600 tysięcy złotych kosztowała modernizacja wojskowego zakładu medycyny nuklearnej

Hanna Walenczykowska
Zakończenie remontu zwieńczyło symboliczne przecięcie wstęgi. Rozpoczęła je Ewa Kowalska, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, członek rady społecznej szpitala
Zakończenie remontu zwieńczyło symboliczne przecięcie wstęgi. Rozpoczęła je Ewa Kowalska, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych, członek rady społecznej szpitala Dariusz Bloch
Po kilkunastu latach funkcjonowania został gruntownie odnowiony Zakład Medycyny Nuklearnej 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką.

- Zakład, tak jak wszystkie w tym szpitalu, jest perełką. Nazwijmy ją Majorką - powiedział pułkownik Krzysztof Kasprzak, komendant 10. Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką. - Dzięki wysiłkom załogi udało się nam wysupłać trochę zaskórniaków i odświeżyć pomieszczenia zakładu.
[break]

Zdiagnozują każdą chorobę

Szpital wojskowy medycyną nuklearną zajmuje się od 1985 roku. Natomiast zakład powstał dwa lata później. Od tamtego czasu możliwości tej jednostki sukcesywnie się zwiększały. Obecnie zakład świadczy pełen zakres usług dla oddziałów szpitalnych i poradni specjalistycznych z całego regionu. Składa się on z trzech pracowni: hormonalnej, terapeutycznej i scyntygraficznej. W leczeniu nowotworów stosuje się trzy rodzaje izotopów jodu, strontu i samaru.
- W naszym zakładzie możemy zdiagnozować każdą chorobę
- uważa podpułkownik Witold Zasieczny, kierownik zakładu.

Jednym z nowych urządzeń, które mają do dyspozycji specjaliści medycyny nuklearnej, jest szafa laminarna. Zastosowana została w laboratorium i służy do wyjaławiania powietrza. Oznacza to, że powietrze wypełniające pomieszczenie jest w pełni sterylne (nie ma w nim bakterii i innych organizmów chorobotwórczych, np. grzybów). Komora laminarna dodatkowo wyposażona jest w lampę ultrafioletową, która wspomaga proces wyjaławiania pomieszczenia.
Ponadto zakład wyposażony jest w kamerę dwugłowicową, emitującą promieniowanie gamma. To najnowsze urządzenie diagnostyczne, które pozwala zbadać ciało pacjenta lub jego poszczególne organy, między innymi: kości, nerki, tarczycę i serce.

Dzięki nim rozwija się medycyna

- Szpitalowi należą się gratulacje - uważa Stanisław Pilecki, konsultant wojewódzki medycyny nuklearnej. - W Polsce ten rodzaj medycyny rozwija się tylko dzięki Wojsku Polskiemu i endokrynologom. W Czechach takie zakłady są w prawie każdym szpitalu.
W Bydgoszczy funkcjonują dwa środki medycyny nuklearnej, w szpitalu wojskowym oraz Centrum Onkologii.
- Szpital wojskowy oddał centrum swoich najlepszych specjalistów - podkreśla Stanisław Pilecki. - Zasługi podpułkownika Witolda Zasiecznego dla Bydgoszczy i rozwoju medycyny nuklearnej są ogromne.

Leczenie izotopami

Warto wyjaśnić, że medycyna nuklearna zajmuje się diagnostyką i leczeniem chorób, najczęściej nowotworowych oraz endokrynologicznych (głównie tarczycy). W tym celu wykorzystuje się promieniowanie izotopów alfa, beta i gamma. Najczęściej stosowane są promienie typu gamma. Medycynę nuklearną stosuje się również podczas wykonywania zabiegów paliatywnych. Dzięki tej metodzie zmniejsza się ból chorych, u których występuje forma rozsianego nowotworu, np. kości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera