https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zwierzęta coraz częściej wychodzą z lasu na Miedzyniu. Dziś zginęła sarna

(tik), Katarzyna Dworska
zrzut Facebook
W piątek przed godziną 7 na skrzyżowaniu ulic Maciaszka i Hebanowej (górny Miedzyń) w Bydgoszczy, przed auto jadące w kierunku ul. Wierzbowej wybiegła sarna. Zwierzę zmarło po kilkunastu minutach. Wydarzenie opisała na Facebooku pani Edyta z Miedzynia.

"Samochód marki Peugout 206 w ciemnym kolorze najprawdopodobniej prowadziła kobieta i niestety odjechała nie interesując się tym, co zrobiła... Uderzenie było bardzo silne, słyszalne w domach okolicznych mieszkańców" - pisze pani Edyta.

I dodaje: "Ostatnio zaobserwowaliśmy, że bardzo dużo zwierząt z lasu przychodzi w okolice naszego placu zabaw i boiska na ul. Maciaszka. Zachęca je dodatkowo ścieżka, dukt leśny prowadzący fragmentem ul. Hebanowej bezpośrednio do ulicy Maciaszka. Nie wiem, co więcej można zrobić. Poza apelem o wolniejszą jazdę w tym miejscu, mamy przecież kilka progów zwalniających, a zwierzęta są częstymi gośćmi w naszych okolicach...".

Przypomnijmy, gdy widzimy ranne zwierzę, najlepiej zwrócić się do Centrum Zarządzania Kryzysowego, miejscowego wydziału ochrony środowiska i policji.

- W takich przypadkach można dzwonić pod 112 - tłumaczy Krzysztof Hermańskiz Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Grudziądzu. - Takich zgłoszeń mamy około trzech na miesiąc. Z naszych obserwacji wynika, że mieszkańcy nie pozostają obojętni na krzywdę zwierząt.

Można też dzwonić do straży miejskiej.

- Jeżeli sprawa dotyczy rannych psów i kotów, to sami odwozimy je do lecznicy - tłumaczy Arkadiusz Bereszyński, rzecznik bydgoskich municypalnych. - W przypadku zwierząt dzikich, musimy czekać na przyjazd lekarza weterynarii.

Uwaga, za nieudzielenie pomocy rannemu zwierzęciu grozi grzywna i kara pozbawienia wolności do lat trzech.

zobacz prognozę pogody do niedzieli:

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Specjalnie ją przejechała?
Gupiś, lepiej poszukajmy matki sarny, że puściła same dziecko do wielkiego miasta.
O
Ona
Zawsze mozna stanac rano w tym miejscu w tygodniu zobaczyc napewno tamtędy jechała do pracy i ja zatrzymac. Znieczulica
J
Jacek
Włoncz se tivien to POmaga, ja se włonczylem i se oglondam co nam Niemcy majom do przekazania. Tylko zachodnie media, nie kce oglondac tvPIS....
b
bez-podpisu
ad precz z kaczyzmem : chamstwo niestety wylało się na nasze łamy , niezgoda na poprzednią opinię NIE MOŻE przyjąć formę wulgarności, gdzie admin?
p
precz z kaczyzmem!
idż zrób loda swojemu parszywemu zgrzybiałemu dziadowi, który przed kamerami lata z korupcyjnymi kopertami do płaszczaka, i nawet tego nie kryje, że załatwia robotę swoim ziomkom! taka jest prawda o waszej obłudnej parszywej dobrej zmianie!
U
Ufek
Niedługo wejdą nam do domów.... Jest ich za dużo, ale leming włączy tivien ibędzie wierzył, że minister Szyszko chce wybić cały zwierz. Tak dla łowiectwo i zwiększenia odstrzału!
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski