To już piąta edycja akcji „60 godzin z Falubazem”. W jej trakcie żużlowcy spotykają się z mieszkańcami, dzieciakami, władzami miasta. Organizują szereg akcji i wydarzeń. W tym roku w jej ramach odbywa się także nietypowe spotkanie, na które zaprosili: Falubaz Zielona Góra, grupa Pogromcy bazgrołów, ale i przedstawiciele Stowarzyszenia Kibiców „Tylko Falubaz”.
Zamiast bazgrołów będzie mural
Zasada była prosta. W mieście jest jeszcze sporo miejsc, które wymagają odnowy, bo miłośnicy nielegalnych tagów je po prostu pobazgrali. Żużlowcy, kibice, mieszkańcy, razem z zielonogórskimi Pogromcami bazgrołów postanowili wyczyścić jeden z murów w Zielonej Górze. Po to, by w przyszłości mógł tu powstać mural. Gdzie? Nieopodal nowego Centrum Przesiadkowego.
- Zależy nam, by młodzi ludzie zobaczyli, że nie warto bazgrolić po murach – wyjaśnia Paweł Wysocki, koordynator projektu Pogromców bazgrołów.
Chodzi o to, by młodzi widząc, jak ich sportowi idole dbają, by Zielona Góra była wolna od nielegalnych tagów, szpecących napisów zrobionych naprędce markerem, również zdecydowali się po murach nie bazgrać.
- Zależy nam na tym fajnym przekazie - mówi Paweł Wysocki. - Chcemy zwrócić uwagę, że wszyscy kochamy barwy naszego klubu.
ZOBACZ TEŻ: „60 godzin z Falubazem". Wiemy, gdzie spotkacie żużlowców
