https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"žOfferty 2009" kontra kryzys

Katarzyna Idczak
Na płycie głównej bydgoskiej hali „Łuczniczka”, gdzie zwykle sportowcy rozgrywają mecze, wczoraj studenci i absolwenci stanęli do gry o karierę.

Na płycie głównej bydgoskiej hali „Łuczniczka”, gdzie zwykle sportowcy rozgrywają mecze, wczoraj studenci i absolwenci stanęli do gry o karierę.

<!** Image 2 align=right alt="Image 135472" sub="W hali „Łuczniczka” spotkali się pracodawcy i przyszli pracownicy. Choć ofert zatrudnienia było mało, znalazły się rady, jak stać się atrakcyjnym kandydatem Fot. Dariusz Bloch">Po raz kolejny biura karier z sześciu największych uczelni wyższych w mieście (UKW, UTP, KPSW, WSG, AHE i Collegium Medicum) zorganizowały Targi Pracy i Promocji Pracodawców „Offerty 2009”. Od początku imprezy na sali było tłoczno. Blisko pięćdziesięciu różnych wystawców uśmiechało się i kusiło ofertami z każdej strony. Na stołach leżały ulotki oraz materiały promocyjne. Niestety, konkretnych propozycji pracy było bardzo mało, a w oczy najbardziej rzucały się prezentacje makijażu i niewielkie stoisko stylistki, przy których można było zasięgnąć rady, jak najlepiej prezentować się podczas rozmowy kwalifikacyjnej. - To nowa koncepcja przewodnia targów. W kontakcie z przyszłym pracodawcą liczy się pierwsze wrażenie - mówi Katarzyna Lutkowska z Biura Karier Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

W innej części sali młodzi zajmowali krzesła i pisali coś na kolanie.

- Wypełniamy ankietę personalną z agencji ubezpieczeń. Do tego dołączymy nasze CV. Jesteśmy na piątym roku filologii polskiej, specjalizacja - komunikacja społeczna. Mówi się, że na koniec naszych studiów przypadnie apogeum kryzysu. Już teraz widzimy, że ofert jest niewiele - oceniają Gosia i Asia, studentki UKW.

<!** reklama>W agencji ubezpieczeniowej szukali ankietera telefonicznego, młodszego specjalisty do spraw ubezpieczeń i nieograniczonej liczby agentów ubezpieczeniowych. Podobno ostatnie stanowisko, choć to ciężki kawałek chleba, cieszy się największą popularnością wśród studentów. Konkretne zatrudnienie - po kilka etatów - oferowali na przykład pracodawcy z branży papierniczej (Mondi Świecie SA), elektronicznej (LG Electronics Mława), informatycznej (Belma Accessories Systems Spółka z o.o) i znana logistyczna spółka Schenker.

- Problem ze znalezieniem pracy mają przede wszystkim absolwenci kierunków humanistycznych i wszyscy, którzy chcą rozpocząć karierę biurową. Na targach najlepiej widać, jak wygląda obecnie sytuacja na rynku pracy. Nic dziwnego, że studenci politologii, pedagogiki czy marketingu i zarządzania nie są zadowoleni z tego, co zastali - mówi Tomasz Zawiszewski, wicedyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Bydgoszczy. - Biorąc pod uwagę obecną trudną sytuację, jestem zaskoczony, że organizatorom udało się zaprosić tylu wystawców.

„Offerty 2009” były również okazją do spotkania ze specjalistami od rekrutacji. Trenerzy biznesu opowiadali o tym, jak ukrywać swoje słabości i jak nawet najmniejsze zalety przekuć w sukces. Oko w oko można było stanąć z przyszłym szefem, zobaczyć, jak prezentuje się firma i zasilić jej zasoby aplikacyjne własnym CV. Odpowiedzi na pytania uzyskał też każdy, kto planuje karierę za granicą. Dodatkowo dla wybranej grupy chętnych przygotowano warsztaty pod hasłem „ABC przedsiębiorczości”, których tematem była komunikacja interpersonalna i sztuka pisania biznesplanu.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski