Zobaczyć Zawiszę w akcji. Bezcenne [komentarz]

Bydgoska drużyna wygrała sześć kolejnych meczów, ustanawiając kolejny swój rekord (inny, to osiem bez porażki).

Maciej Wilkowski, dziennikarz radia PiK, napisał na swoim profilu facebookowym: „Taka ciekawostka statystyczna... podobną serię zwycięstw jak Zawisza mają aktualnie Manchester United i Bayer Leverkusen, ale także FK Gilan (Premier League Azerbejdżan) i Santa Coloma (1 Division Andora), lepsi są Lazio i Arsenal.”

Sprawdziliśmy - zgadza się. A poza tym Arsenal i Lazio wygrały w lidze 8. kolejnych meczów.

GKS Bełchatów jest na razie jedynym zespołem, z którym zawiszanie wygrali dwukrotnie w tym sezonie (2:1 w Bydgoszczy i 4:1 na wyjeździe).

Tak jak mówił przed wznowieniem rozgrywek trener Mariusz Rumak, do końca sezonu każdy mecz Zawiszy będzie jak finał. Ale niedzielna wygrana ma szczególne znacznie, podobnie jak ta w Chorzowie z Ruchem. Bo to były trzy punkty zdobyte na rywalach sąsiadujących bezpośrednio w tabeli.

Nic więc dziwnego, że właściciel drużyny Radosław Osuch sięgnął do klubowej kasy. Dla niego ta zwycięska seria, która przybliża zespół do utrzymania w ekstraklasie, może się okazać bezcenna. Tak samo jak dla kibiców zobaczyć piłkarzy Zawiszy w akcji. Bezcenne.

Najbliższy weekend zapowiada się niesamowicie dla kibiców. Najpierw w sobotę o 19.00 na Stadionie Narodowym po raz pierwszy zawarczą żużlowe motocykle. W Grand Prix Polski, inaugurującym tegoroczny światowy cykl, z tzw. dziką kartą pojedzie 44-letni wychowanek bydgoskiej Polonii Tomasz Gollob.

A następnego dnia w niedzielę o 18.00 na Łazienkowskiej mecz 28. kolejki T-ME: Legia - Zawisza!

Jeśli ktoś ma czas i pieniądze, żeby spędzić dwa dni w stolicy, a ponadto jest w pakiecie kibicem speedway’a i futbolu (a w Bydgoszczy tylko tacy są), to jest to wymarzony dla niego sportowy weekend.

Gdyby nie to, że w trakcie zawodów na Narodowym piłkarze Zawiszy będą mieli prawdopodobnie trening na stadionie Legii, to trener Mariusz Rumak mógłby zabrać swoich podopiecznych na żużlowe ściganie. Trenerzy często stosują takie relaksacyjne metody przed ważnymi meczami.

Dla wielu piłkarzy Zawiszy byłaby to miła „podróż sentymentalna” na obiekt, gdzie w maju 2014 roku zdobyli Puchar Polski. A dla portugalskich, czy rumuńskich piłkarzy zapewne pierwszy kontakt z tą egzotyczną dla nich dyscypliną sportu.

Ale nie to jest najważniejsze. W niedzielę przed zawiszanami inny cel. Legia jest w tej chwili w małym kryzysie, gra nieprzekonywająco. Czy chłopaki Rumaka wykorzystają słabość mistrzów Polski, a także swoje turbodoładowanie i... „zwolnią” kolejnego trenera?

Wcześniej zrobili to po wygranej w Krakowie z Wisłą (Franciszek Smuda)i po wygranej z Pogonią Szczecin (Jan Kocian).

Już sam remis bydgoszczan na Łazienkowskiej oznaczałby 9 kolejny ligowy mecz bez porażki! A w tym liderem w Europie jest w tej chwili hiszpańska Valencia (10).

Cytat

Gdyby Zawisza się utrzymał to można mówić o prawdziwym piłkarskim MAJSTERSZTYKU, dlatego cicho, sza do zakończenia roboty-))
Zbigniew Boniek na Twitterze

Liczba

150000 - tyle złotych przeznaczył Radosław Osuch, właściciel drużyny Zawiszy, na specjalną premię dla piłkarzy po wygranej 4:1 w Bełchatowie.